A A+ A++

Nie ma wątpliwości, że tak zwany dobry film to nie tylko aspekt, jacy aktorzy są obsadzeni w rolach głównych, ale jaka jest akcja czy też fabuła filmu i jak ona przebiega. A to zależy od scenariusza (i oczywiście wizji reżysera) – a ten może być oryginalny albo oparty na książce. Wśród pozycji listy bestsellerów znajduje się niejeden film nagrodzony Oscarem czy też inną prestiżową nagrodą filmową. Takie filmy kradną więc nie tylko serca widzów, ale i krytyków. 

Adaptacje a ekranizacja – różnice

Adaptacje filmowe to coś innego niż ekranizacja filmu. Dlatego też, gdy nie przyłożymy wagi do różnicy w użyciu tych terminów, możemy przeżyć zadziwienie (a w skrajnych przypadkach nawet rozczarowanie). Bo prawdziwym ciosem dla fana danego autora i jego powieści może być to, że uda się on na film na podstawie książki, a na ekranie ujrzy jedynie nawiązanie do fabuły książki lub jej dość swobodną interpretację. Adaptacjom filmowym książek nie jest obce przeniesienie akcji do innej epoki czy też nadanie bohaterom na przykład innej płci. Często też zmieniony jest cały kontekst dzieła, a film będący jego adaptacją bazuje jedynie na jednym głównym jego wątku. Co innego ekranizacja. Ekranizacja jest dla wszystkich tych, którzy chcą zobaczyć na ekranie wierne (w miarę możliwości) odwzorowanie treści książki. To film także dla tych, którzy ewentualnie chcą skonfrontować, na ile aktorzy obsadzeni w rolach głównych, krajobrazy, wnętrza, poruszona problematyka i jej kontekst odbiegają od tych, które podczas lektury książki wciąż tkwiły w czytelniczej wyobraźni. Po adaptacji możemy zaś spodziewać się prawie wszystkiego – wymaga ona prawnej otwartości i na pewno nie jest dla ortodoksyjnych czytelników danego pisarza. 

Czy nawet najlepszy film jest w stanie zastąpić książkę?

Jeśli film powstał na podstawie książki – niezależnie od tego, czy jest jej ekranizacją, czy mamy do czynienia z filmową adaptacją – zawsze rodzi się pytanie: czy najpierw przeczytać książkę czy obejrzeć film? A także: czy nawet najlepszy film jest w stanie zastąpić lekturę? Wciągające powieści czyta się z zapartym tchem, a historia wciąga tak, że nierzadko sami widzimy siebie jako bohaterów powieści. I właśnie dochodzimy do sedna. Czytanie książki to szerokie pole do popisu dla naszej wyobraźni. Możemy sobie wyobrażać to, jak wyglądają główne postaci, jaki mają głos, jak wyglądają ich mieszkania. W filmie zaś to reżyser i nierzadko producent decydują o wyglądzie bohaterów, który zależy po prostu od tego, jacy aktorzy w rolach głównych wystąpili i jakiej charakteryzacji użyto. Film na podstawie książki dostarcza nam jednak jeszcze innych doznań. Należą do nich na przykład muzyka, która znakomicie potrafi budować atmosferę, odpowiedni montaż filmu czy też zdjęcia, które mogą być bardzo artystyczną wizją – o różnym nasyceniu barw i światła. Co do kwestii, czy lepiej najpierw przeczytać książkę, czy obejrzeć film, to przeważają zwolennicy priorytetowego potraktowania lektury. Poza tym takie podejście jest chyba lepsze ze względów praktycznych. Po prostu po obejrzeniu filmu (jeśli była to wierna ekranizacja), większość ludzi odkłada przeczytanie książki w nieskończoność. Jednak książkę i jej filmową ekranizację należy uznać za dwa oddzielne byty i zastępstwo w żadną stronę nie jest tu wskazane. 

Filmy na podstawie powieści – przepis na sukces…

Zwykło się uważać, że filmy na podstawie bestsellerowych powieści to murowany przepis na sukces. Nie ma też co ukrywać, że niejednokrotnie bestsellerowa książka i napisany na jej podstawie scenariusz były prawdziwym kołem ratunkowym dla reżysera czy scenarzysty, którzy cierpieli na dłuższy brak pomysłu na film. Ekranizacje dzieł literackich ze znakomitym aktorem czy aktorką w roli głównej pozwoliły twórcom na powrót chwil chwały. Niejednokrotnie film taki zyskiwał przychylność nie tylko widzów czy krytyków, ale pochlebnie o filmie wypowiadał się sam autor książki. Co nie jest wcale takie oczywiste, zważając na przywiązywanie się pisarzy do swoich dzieł. Pod tym względem o wiele mniejsze ryzyko ponosili twórcy filmów stworzonych na podstawie powieści czy opowiadań autorów, którzy w chwili ekranizacji ich dzieła już nie żyli. Do klasyki najlepszych ekranizacji wciąż należą: Przeminęło z wiatrem, Milczenie owiec czy Pożegnanie z Afryką. Na gruncie polskim za bardzo udane ekranizacje należy uznać: Ziemię obiecaną, Chłopów czy serial Ślepnąc od świateł. Trzeba bowiem pamiętać, że historia książkowa może być także podstawą do nakręcenia popularnych ostatnio seriali. Całkiem niedawno świat oszalał na punkcie serialu Gambit królowej – a przecież powieść o tym tytule była pierwsza. 

…czy jednak nie zawsze?

Wśród filmów na podstawie książek zdarzają się też takie, które zebrały i wciąż zbierają negatywne opinie. Należy do nich Wiedźmin z 2001 roku (reż. Marcin Brodzki), Maksymalne przyspieszenie na podstawie powieści Kinga czy Kosiarz umysłów – także ekranizacja powieści Kinga. Cóż, trzeba przyznać, że zarówno Sapkowski, jak i King mają wielu ortodoksyjnych fanów, którzy błędów nie wybaczają.

Filmy na podstawie książek zawsze budzą wiele emocji. Głównie dzięki temu, że istnieje pokusa porównania takich aspektów jak akcja filmu i przebieg książkowej fabuły.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCharytatywne kolędowanie [ Szkoły i uczelnie ]
Następny artykułNadpłacona składka zdrowotna w 2021 roku na poczet 2022 roku – skutki podatkowe