Pozostałe części cyklu przeczytasz tu >
Dlaczego zdecydowałaś się zająć filmem i reklamą?
Filmem, żeby mieć możliwość opowiadania historii, które mnie interesują i które zaciekawią innych. Takich, które mogą zainspirować do działania, zaintrygować, wywołać emocje i pokazać widzom coś, czego nie znają.
Reklamą, bo jest to zajęcie dynamiczne. Ciągle nowe projekty, nowi ludzi, różne tematy, nowe wyzwania. I to jest pasjonujące.
Gdzie zdobywałaś wykształcenie potrzebne do pracy jako filmowiec?
Najpierw chciałam być korespondentem wojennym, więc przez pięć lat studiowałam Dziennikarstwo na UW. W czasie studiów zaczęłam reżyserować pierwsze projekty dla telewizji; czołówki, programy. Lecz nie miałam pojęcia, jak się robi filmy. Więc zdawałam egzaminy do szkoły filmowej na Kubie (Escuela Internacional de Cine y Tv) i się dostałam. Była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu i cudowne przygoda. Studenci i wykładowcy z całego świata, nowa przestrzeń, wyjątkowe historie, ludzie i miejsca. Magiczne światło i architektura. Dużo ciężkiej pracy, praktyki, intensywne warsztaty, mnóstwo wyzwań; między innymi nauka języka hiszpańskiego w trybie ekspresowym, bo 95% zajęć prowadzonych jest tu właśnie w tym języku.
Wspaniała jest również w tej szkole forma edukacji; na pierwszym roku wszyscy pracują razem, niezależnie na jakim kierunku jesteś. Przy jednym projekcie jesteś producentem, przy kolejnym ładujesz taśmę, nosisz lampy albo budujesz scenografię. Wszystkiego po trochu. To niesamowita lekcja szacunku dla całej ekipy, współpracy już na poziomie scenariusza oraz podstawowa wiedza z każdego etapu produkcji.
Po powrocie do Polski byłam jeszcze w Szkole Wajdy na kursie Script Pro.
Najważniejsze cechy i umiejętności w pracy filmowca
Ciekawość świata i drugiego człowieka. Chęć nauki, zrozumienia tego, co nas otacza. Pokora, umiejętność słuchania, obserwacji i komunikacji. Odwaga, konsekwencja, trochę szaleństwa, pasja. Umiejętność pracy w grupie. Czasem również dyscyplina i asertywność.
Których filmowców najbardziej podziwiasz i dlaczego?
Moi ukochani to przede wszystkim twórcy Nowej Fali – Truffaut, Godard, Varda, Rohmer. Podziwiam ich za lekkość opowiadania o trudnych tematach, za wizualne eksperymenty, nowatorskie formy, za wrażliwość. Woody Allen za humor. Wes Anderson za tworzenie wyjątkowych postaci i przestrzeni.
Skąd czerpiesz inspiracje?
Z codzienności, z teraz, z wczoraj. Z drobnych chwil, ważnych momentów, przeżyć. Z tego, co widzę, słyszę, czytam, czuję. Z tego, co budzi moją ciekawość i co jest wyzwaniem.
Jakiej rady udzieliłabyś początkującym filmowcom?
Nie porównywać się do innych, co jest dziś bardzo trudne. Pokazywać to, co personalne; własne doznania, odczucia i opowiadać o tym według swojej estetyki. Jak powiedziała Rei Kawakubo „The only way to try and make something new is to do something extremely personal.”
Próbować, nie bać się błędów.
Ocena polskiej branży produkcji filmowej i reklamowej
Dużo się dzieje i dużo jest jeszcze do zrobienia. Mamy wspaniałe ekipy, bardzo utalentowanych, pracowitych twórców. Tak samo jest z producentami i kreatywnymi, którzy mają fajne pomysły, lecz te pomysły często są na którymś etapie ‘ugrzeczniane, wypłaszczane’. Nadal brakuje w produkcjach humoru, dystansu, odwagi i różnorodności.
Uważam, że niestety polski rynek reklamowy wciąż nie jest dla kobiet reżyserek. Mimo że modnym trendem jest obecnie mówienie o kobietach twórcach, o równouprawnieniu, o chęci współpracy etc. I prawdą jest, że jesteśmy wystawiane do przetargów, jesteśmy shortlistowane, producenci czy kreatywni chcą z nami pracować. To jednak na którymś etapie wciąż brak jest zaufania. Dostajemy mniejsze budżety. Jakiś czas temu usłyszałam od jednego z producentów, że wystawienie mnie do przetargu było dla nich ryzykiem, bo byłam jedyną kobietą biorącą udział w konkursie. Mam nadzieję, że dożyjemy czasów, kiedy współpraca z reżyserem kobietą nie będzie się nikomu kojarzyła z ryzykiem.
Największe wyzwania w pracy filmowca
Wyzwaniem zawsze jest to, co nowe, nieznane. Wszystko, co wymaga odwagi i wyjścia ze strefy komfortu. Więc wyzwaniem jest chęć generowania wyzwań. Znajdowanie w sobie pasji, nowych tematów, ciekawych bohaterów, ciekawość świata, nie popadanie w rutynę.
Który ze zrealizowanych projektów wspominasz najlepiej?
Wszystkie te ze świetnymi ludźmi. Czyli prawie wszystkie.
Stworzenie reklamy dla jakiej marki najbardziej Ci się marzy?
Chyba nie mam takich marzeń. Na pewno chcę robić więcej projektów lifestylowych, odważnych i narracyjnych.
Teraz chciałabym stworzyć jakiś wyjątkowy teledysk lub kampanię społeczną. I robić więcej swoich autorskich filmów.
Którą produkcję reklamową uważasz za najciekawszą i dlaczego?
Ostatnio zapadła mi w pamięć reklama zrealizowana na trzydziestolecie Renault „The French Exchange”. Pięknie opowiedziana historia, pełna wzruszeń, naturalności, wyjątkowych momentów, fragmentów rzeczywistości kochających się dwóch kobiet.
Lubię też wszystkie te reklamy łamiące stereotypy kobiecego piękna i ciała.
Trendy w produkcji reklamowej
Chyba wciąż jeszcze łączenie różnych formatów i form narracji. Bycie blisko bohaterów. Podglądanie, dokumentowanie.
O rozmówczyni:
Katka Michalak
Reżyserka i scenarzystka. Ukończyła wydział reżyserii w Escuela Internacional de Cine y Television (EICTV) w San Antonio de los Banos (Hawana, Kuba) oraz dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Jej film dyplomowy “Classes de Baile” dostał nagrodę dla najlepszego filmu krótkometrażowego na Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Boliwi. Specjalizuje się zarówno w reklamach lifestylowych, aktorskich, jaki i filmach o modzie oraz teledyskach.
Katka pracowała dla takich klientów jak Renault, Samsung, T-mobile, Danone, Procter & Gamble, Orange, Aragana Brasil, Sanofi oraz reżyserowała programy telewizyjne (TVN, MTV Euro). W jej pracach widać niezwykłą wrażliwość na kobiece piękno, dzięki świetnemu kontaktowi z aktorem udaje jej się wydobyć naturalność i spontaniczność w każdym ujęciu.
Katka Michalak jest reprezentowana na wyłączność przez agencję POINT OF YOU.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS