Na dużym ekranie AMOK-u można obejrzeć film „Strzępy” Beaty Dzianowicz, do którego zdjęcia kręcone były m.in. w Gliwicach. Nie jest to jednak jedyna nowość w tym kinie przygotowana na nadchodzący weekend. Co jeszcze w repertuarze?
Nadal można wybrać się na wzbudzający kontrowersje po stronie władz państwowych film „Zielona Granica” w reż. Agnieszki Holland. Będzie wyświetlany w gliwickim kinie studyjnym do 12 października.
Gliwickie kino AMOK nie wyświetli rządowego spotu przed „Zieloną granicą”. Jasne stanowisko dyrekcji
W piątek, 6 października, można wybrać się też na pokaz specjalny filmu „Dzień i Noc”, z udziałem jego twórców, o którym więcej pisaliśmy tu:
Kobieca przyjaźń i czarna magia na obrzeżach wschodniej Polski. Pokaz filmu „Dzień i Noc” z udziałem twórców
Produkcja w reżyserii Katarzyny Machałek i Łukasza Machowskiego będzie dostępna codziennie (poza poniedziałkami, kiedy to kino jest nieczynne) do 19 października.
Co jeszcze w kinie AMOK od 6 października?
Na duży ekran kina wchodzi brytyjska komedia/dramat „Georgie ma się dobrze”. Opowiada historię 12-letniej Georgie, która potrafi poradzić sobie w każdych warunkach. Dziewczynka po śmierci matki postanowiła udawać, że mieszka z wujkiem. Zarabia na życie, kradnąc rowery z najbliższym kumplem – Alim. Mieszkając na przedmieściach Londynu, nikomu nie może w pełni zaufać.
Kiedy nagle pojawia się w jej życiu ojciec, Jason, Georgie nie wita go z otwartymi ramionami. Powoli zaczynają oswajać się ze swoją obecnością i zbliżać. W efekcie otrzymujemy szaloną historię przyjaciół, którzy przy okazji stają się rodziną. Film otrzymał Znak Jakości ZEF.
Kolejną propozycją na najbliższy weekend jest dramat rodzinny „Strzępy”, do którego plenerowe sceny kręcono 2 lata temu w Gliwicach.
Opowiada historię wielopokoleniowej rodziny Pateroków, którzy mieszkają na Górnym Śląsku, prowadzą spokojne życie i cieszą się wspólnie spędzanymi chwilami.
– W tej harmonijnej rzeczywistości nagle pojawia się pęknięcie. Gerard, wykładowca politechniki, zaczyna dziwnie się zachowywać, ma problemy z pamięcią, łamie normy i konwenanse. Okazuje się, że to pierwsze symptomy Alzheimera. Choroba szybko postępuje. Mężczyzna staje się nieobliczalny i coraz mniej przypomina siebie – czytamy w zapowiedzi na stronie AMOK-u.
Bliscy seniora robią wszystko, by mu pomóc, ale z czasem i oni zaczynają „chorować”. Łączące ich relacje zostają wystawione na próbę. Na światło dziennie wychodzą skrywane napięcia, sekrety i pretensje. Jego syn, Adam, staje przed dylematem – życie pod jednym dachem z chorym ojcem czy zadbanie o dobro żony i córki. Jaką decyzję podejmie? Jak bardzo Alzheimer zmieni życie Pateroków? Czy podrze je na strzępy? Nagroda za debiut reżyserski oraz drugoplanową rolę męską na FPFF w Gdyni.
Kolejną nowością kina jest australijski dramat kryminalny „Limbo”, który będzie wyświetlany od niedzieli, 8 października. Bohaterem opowieści jest Travis Hurley – wypalony zawodowo detektyw, zmagający się z własnymi demonami. Mężczyzna przybywa do odległego górniczego miasteczka w południowej Australii, by raz jeszcze przyjrzeć się nierozwikłanej sprawie, która wstrząsnęła mieszkańcami tego osobliwego miejsca przed dwudziestoma laty.
Doszło wtedy do tajemniczego morderstwa aborygeńskiej dziewczynki Charlotte Hayes. Sprawcy nie złapano, a pobieżnie prowadzone śledztwo szybko zakończono.
Travis nie daje jednak za wygraną, choć dla miejscowych udzielanie jakichkolwiek informacji białemu policjantowi nie jest tak oczywiste. Bohater dociera do rozbitej rodziny ofiary, żyjących świadków oraz samotnego brata głównego podejrzanego, zyskując nową perspektywę spojrzenia na wydarzenia sprzed lat.
Prawda powoli zaczyna wychodzić na jaw w tej intymnej opowieści o próbie radzenia sobie ze stratą oraz podejściu wymiaru sprawiedliwości do rdzennych mieszkańców Australii.
Więcej na temat zapowiadanych nowości, a także bilety on-line można znaleźć na stronie amok.gliwice.pl.
(żms)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS