– Przyjeżdża do ich domu w Konstancinie, bawi się z synem, zabiera go na rower, na rolki, zachowuje się normalnie, swobodnie. Gdybyśmy nie wiedzieli, jaka jest prawda, myślelibyśmy, że wszystko jest w porządku – powiedziała “Rewii” osoba mieszkająca w sąsiedztwie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS