Nietypowy kolor i wielki bagażnik – tym wyróżnia się nowe auto Filipa Chajzera. Gwiazdor wcale nie kupił przeraźliwie drogiego kombi marki premium. Filipa Chajzera na ulicach będzie można spotkać w… skodzie superb.
Skoda Superb przeszła w tym roku facelifting. Pojawiły się nie tylko drobne poprawki stylistyczne, ale i nowe wersje, w tym uterenowiona Scout i wchodzący wkrótce na rynek PHEV (hybryda typu plug-in).
Filip Chajzer wybrał zwykłego, ale dobrze doposażonego superba w wersji kombi. Potężny bagażnik tej wersji nadwoziowej mieści 660 l, a po złożeniu oparć kanapy 1131 l.
Ceny Skody Superb Kombi po liftingu zaczynają się od 103 950 zł, jednak nietrudno zgadnąć, że wariant Filipa Chajzera jest znacznie bogatszy. Listwa na tylnych reflektorach wskazuje na wersję wyposażenia co najmniej Ambition. Jeśli przyjrzeć się dokładniej, widać emblemat na przednim nadkolu. Wskazuje to więc na dobrze wyposażoną wersję L&K. Wyróżnikiem auta jest też Zieleń Emerald. Co ciekawe, nie kosztuje dużo – 2700 zł.
Najwięcej oczywiście trzeba zapłacić za to, co niewidoczne, czyli wszelkie dodatkowe systemy. Trudno więc szacować dokładnie cenę auta. Jednocześnie wątpliwe jest, żeby superb przekroczył znacząco próg 200 tys. zł. To model, który słynie z dużej przestrzeni i niezłego wyposażenia, oferowanego za rozsądne pieniądze, dzięki czemu może być alternatywą dla aut premium.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS