A A+ A++

Prezydent Andrzej Duda oraz rząd Mateusza Morawieckiego zapowiadali, że Warszawa i Kijów pracują nad stworzeniem sojuszu obu państw. Polska i Ukraina miały podpisać “pakty sarmackie”, który wyniosłyby relacje obu państw na nowy poziom. Sojusz polsko-ukraiński teoretycznie miałby być wzorowany na współpracy niemiecko-francuskiej, w praktyce nie wiadomo, co to miałoby oznaczać w praktyce, gdyż polskie władze unikały podawania konkretnych informacji w tym temacie.

Traktat jest niewypałem?

Okazuje się jednak, że mimo iż kolejne miesiące mijają, to w negocjacjach polsko-ukraińskich nie widać żadnych postępów, a sprawa traktatu polsko-ukraińskiego zmierza donikąd.

“W ubiegłym roku zapowiadano zawarcie supertraktatu polsko-ukraińskiego. Ideę przedstawił prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Kijowie 22 maja 2022 r., dodając, że dobrą datą podpisania umowy byłaby 160. rocznica powstania styczniowego. Ponad rok po tej zapowiedzi i niemal pięć miesięcy po rocznicowych obchodach negocjacje z Ukraińcami nawet się nie zaczęły, co przyznaje resort dyplomacji” – informuje portal dziennik.pl.

Relacje polsko-ukraińskie

Po ataku Rosji na Ukrainę Polska zaangażowała się w pomoc napadniętemu sąsiadowi. Ukraińscy politycy podkreślają, że Polska jest ich najbliższym partnerem i nie kryją wdzięczności.

Polski rząd opowiada się za wejsciem Ukrainy do NATO oraz UE. Jednocześnie Polska przeznacza miliardy złotych na pomoc Ukrainie.

– Polska jest trzecim partnerem Ukrainy pod względem wsparcia militarnego To my przekazaliśmy ponad 300 czołgów, armatohaubice Krab, wiele innego wyposażenia w tym rakiety Piorun, po to, żeby pomóc obrońcom Ukrainy, którzy bohatersko stawiają opór rosyjskiemu najeźdźcy. To agresja przeciwko Europie, przeciwko wolnemu światu. Rosja chce nadal rozwijań swoją strefę wpływów. Dlatego wspieramy Ukrainę. Zapewniłem prezydenta, że będziemy Ukrainę wspierali nadal – przekazał prezydent Duda podczas kwietniowej wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Polsce.

W obecności liderów podpisane zostało wówczas memorandum o współpracy przy odbudowie Ukrainy, a także porozumienie spółek zbrojeniowych o współpracy w zakresie wspólnego wytwarzania amunicji czołgowej kaliber 125 mm.

Wołyń poróżni Polskę i Ukrainę?

Oba państwa dzieli jednak kwestia rzezi Wołyńskiej oraz odradzającego się na Ukrainie kultu zbrodniczej organizacji UPA. Dotychczas strona ukraińska nie przeprosiła za masową zbrodnię z 1943 roku.

Polska strona wykazuje się w tej kwestii daleko posuniętą powściągliwością. Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zaznaczył w czwartek, że zadaniem na lata jest, aby naród ukraiński zrozumiał, czym dla Polski była zbrodnia wołyńska.

– Jeśli chcemy mieć dobre relacje z Ukrainą, żeby także w relacjach historycznych znaleźć to porozumienie, to Ukraina musi istnieć – podkreślał.

Czytaj też:
Media: Jasina odchodzi z MSZ. To pokłosie sporu o Wołyń
Czytaj też:
Jabłoński: W sprawie Wołynia nie chcemy niczego wymusić. Chcemy autentycznej refleksji

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDąb Wolności w Wielgomłynach
Następny artykułPomacaj ogonek. Już nigdy nie kupisz niedojrzałego arbuza