7-krotny mistrz świata podczas drugiej sesji treningowej na torze w Arabii Saudyjskiej w krętej i szybkiej części toru podążał wyścigową linią jazdy z bardzo małą prędkością.
Przez radio tłumaczył, że chciał przepuścić jadącego za nim Carlosa Sainza, a zespół nie poinformował go o zbliżającym się z pełną prędkością kierowcy Williamsa.
Logan Sargeant musiał ratować się wyjazdem na pobocze, szczęśliwie panując nad swoim autem, ale różnica prędkości była na tyle duża, że gdyby tego nie zrobił doszłoby do poważnej w skutkach kraksy.
Sędziowie po wysłuchaniu wszystkich stron orzekali o winie zespołu, który nie poinformował swojego kierowcy o sytuacji na torze. Sam zawodnik otrzymał oficjalne ostrzeżenie, a zespół nie uniknął kary finansowej wysokości 15 000 euro.
“Po wysłuchaniu przekazów radiowych było dla nas jasne, że ekipie bolidu numer 44 nie udało się ostrzec kierowcy o fakcie, że samochód nr 2 nadjeżdża na swoim szybkim okrążeniu” pisano w oficjalnym raporcie FIA.
“To było poważne uchybienie ze strony zespołu, szczególnie biorąc pod uwagę prędkości na tym torze i charakter zakrętu 11, który znajduje się na końcu serii szybkich zakrętów, gdzie kierowca ma ograniczoną widoczność. W związku z tym upominamy kierowcę i nakładamy grzywnę w wysokości 15 000 euro dla zespołu.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS