A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Głos po mistrzostwach świata zabrał rozgrywający reprezentacji Brazylii Fernando. – Bardzo chcieliśmy wygrać spotkanie o trzecie miejsce i to zrobiliśmy. To była ogromna okazja dla mnie zagrać w turnieju z najlepszymi zawodnikami na świecie. Niestety, w meczu o brązowy medal nie zagrałem najlepiej. Jestem jednak ogromnie zadowolony, że całej naszej drużynie udało się ten medal wywalczyć w niesamowitym meczu z reprezentacją Słowenii.

Siatkarz odniósł się również do przyszłości kadry swojego kraju. – To naturalna kolej rzeczy, że po tym turnieju z kadrą może pożegnać się kilku zawodników. To był prawdopodobnie ostatni mecz Wallace’a, podobnie Lucas pozostanie w drużynie jeszcze tylko w przyszłym sezonie. To jest czas na nowe pokolenie w naszej reprezentacji.


Na koniec zawodnik wrócił do swojej przygody z reprezentacją, w której jest już od trzech lat. – Ja zacząłem z nią swoją przygodę tak naprawdę w 2019 roku w Lidze Narodów i nawet miałem wtedy okazję zagrać tu w Spodku. Grałem też w mistrzostwach południowoamerykańskich, ale mistrzostwa świata to zupełnie inna ranga turnieju. Myślę, że przebyłem dobrą drogę, żeby rozpocząć przygodę z drużyną narodową. Te mistrzostwa świata były niesamowite. To była po prostu dobra impreza z dużą ilością znakomitych fanów siatkówki i ogromnie mi się to podobało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPysznie i bez marnowania? 4 triki na niemarnowanie mięsa z obiadu
Następny artykułBiurowiec Polna 66 został oficjalne otwarty [ZDJĘCIA]