Jego ojciec, rysownik polskiego pochodzenia, pracuje nocami, żeby zdążyć na deadline do porannych gazet. Brat chce być skrzypkiem, ćwiczy całymi dniami, matka próbuje ogarnąć dom, dzieci, pracę. Codzienny szary kołowrót, w którym niezależnie od tego, jak dużo harujesz, i tak starcza ci tylko do pierwszego, brzydzi Snoopiacza.
Zasłuchany w 50 Centa (Get rich or Die Tryin’) marzy o furze, komórze i złotych nakładkach na zęby. Kiedy matka w akcie rodzicielskiej desperacji niszczy mu wszystkie płyty i zrywa plakaty ze ścian, bohater rusza na spotkanie z jądrem ciemności. Wprowadza się do znajomego, który wciąga go w wir bandytki, drugów i przemocy. Coraz głębiej wchodzi w półświatek. Widzi brud życia zatapiający młodziaków z betonowych osiedli.
“Tu byli, tak stali” Gabriel Krauze wyd. Czarne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS