A A+ A++

Jego ojciec, rysownik polskiego pochodzenia, pracuje nocami, żeby zdążyć na deadline do porannych gazet. Brat chce być skrzypkiem, ćwiczy całymi dniami, matka próbuje ogarnąć dom, dzieci, pracę. Codzienny szary kołowrót, w którym niezależnie od tego, jak dużo harujesz, i tak starcza ci tylko do pierwszego, brzydzi Snoopiacza.

Zasłuchany w 50 Centa (Get rich or Die Tryin’) marzy o furze, komórze i złotych nakładkach na zęby. Kiedy matka w akcie rodzicielskiej desperacji niszczy mu wszystkie płyty i zrywa plakaty ze ścian, bohater rusza na spotkanie z jądrem ciemności. Wprowadza się do znajomego, który wciąga go w wir bandytki, drugów i przemocy. Coraz głębiej wchodzi w półświatek. Widzi brud życia zatapiający młodziaków z betonowych osiedli.

"Tu byli, tak stali" Gabriel Krauze wyd. Czarne


“Tu byli, tak stali” Gabriel Krauze wyd. Czarne

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRzym nie jest gotowy na ważny jubileusz. Miasto tonie w śmieciach
Następny artykułPomorskie: Woda zdatna do kąpieli. Sanepid nie stwierdził zakwitu sinic