Pożary w Australii są wynikiem najsuchszego i najcieplejszego roku w historii pomiarów temperatury w tym kraju. Pomiary te prowadzone są od 1901. Giną ptaki, giną koale, dzikie wielbłądy szukaj wody i zaczynają zagrażać ludziom.
Początek roku przyniósł też śmierć generała irańskiego, którego USA oskarżyły o terroryzm i zabili wykorzystując drony. Napięcie polityczne, zapowiedzi odwetu ze strony Iranu, nawet Iran posłał dwie rakiety w stronę baz amerykańskich w Iraku, gdzie też stacjonują żołnierze z Polski, ale ponoć specjalnie nie trafili w te bazy bojąc się z kolei odwetu ze strony USA. Ciekawe, że prezydent Trump oczekuje, że NATO będzie bardziej zaangażowane na bliskim wschodzie. Czyli, że między innymi też polskie siły zbrojne będą mocniej zaangażowane. Z kolei ambasador Iranu zapewnia, że relacje z Polską są dobre, a słowa o „bardzo małym, ale złym kraju w Europie” Chomeiniego nie dotyczyły Polski. W Polsce przypomniano sobie, że Iran przyjął w 1942 roku 120 tys. polskich uchodźców z terenów ZSRR.
Do pożaru i napiętej sytuacji w Iranie dokłada się katastrofa samolotu ukraińskich lini lotniczych i śmierć 176 osób. Samolot, który wystartował z lotniska w Teheranie, po czterech minutach zniknął z radaru. Mało kto wierzy pierwszym informacjom o usterce technicznej. Niemiecki „Bild” pisze, że możliwe, że irańska obrona przeciwlotnicza wzięła samolot za jakąś rakietę amerykańską i zestrzeliła. Czy uda się cokolwiek ustalić w napiętej sytuacji, zobaczymy..
Początek roku mamy taki, i jednocześnie nadzieję, że nie będzie gorzej. Na czym opierać tę nadzieję? Warto apostoła Piotra posłuchać: “zawsze kierujcie waszą wiarę i nadzieję ku Bogu!” (1 Piotra 1:21 pau)
Szymon Kołdys
[email protected]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS