A A+ A++

Felek Skonopi siedział w kąciku, wzrok miał wbity w podłogę.
-Dobrze chociaż, że Mironowi się upiekło -powiedziała smutno Babkowska. -O tobie Felek i tak wszyscy wiedzą, że kłamiesz nawet wtedy, gdy mówisz dzień dobry. W twoim przypadku szkody są najmniejsze.

-Będzie musiał przeprosić, a tego robić nie umie -zauważyła Czerniawska. 

Cała ekipa zebrała się w gabinecie Sławojka. Miny mieli nietęgie.

-Coś musimy wymyślić, przecież nie będziemy nikogo przepraszać -odezwał się Dobowski. -My nigdy nie przepraszamy, zawsze znajdujemy winę w kimś innym. 

Miron miał głupawą, ale zadowoloną minę.

-Ja nie muszę przepraszać? -zapytał cichutko.

*To tylko zalążek kolejnej odsłony “Mirona”. Cały tekst będzie można przeczytać w najnowszym numerze “Przeglądu Powiatowego”, dostępnym do kupienia w sklepach od wtorku 31 stycznia. Użytkownicy premium już dzisiaj mogą przeczytać cały tekst: tutaj.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDymisja Reznikowa. Nowe informacje z Kijowa
Następny artykułDramat byłego piłkarza Chelsea. Utknął pod gruzami. Jego trener błaga o pomoc