Legia Warszawa miała znakomitą okazję, aby wykorzystać potknięcie Jagiellonii Białystok i zbliżyć się do lidera ekstraklasy na trzy punkty. Stołeczny zespół przegrał jednak u siebie z Radomiakiem Radom aż 0:3 i wciąż zajmuje piąte miejsce w tabeli.
Goncalo Feio broni piłkarzy i mówi o mistrzostwie Polski. “To mity”
Wielu kibiców i ekspertów zarzuciło piłkarzom Legii brak zaangażowania. Innego zdania był jednak trener Goncalo Feio. – Problemem Legii nie było ani zaangażowanie, ani to, że piłkarze nie chcieli. To mity, to nieprawda – powiedział na konferencji prasowej po meczu.
– Każdy, kto ma ten klub w sercu i rozumie jego wielkość, czuje złość, ból, rozgoryczenie – ja również. Ale pozbieram się jako pierwszy i w trudnym momencie chcę pokazać charakter, który tu zobowiązuje. Niełatwe chwile wymagają mocnego przywództwa, w czym dobrze się czuję – kontynuował Portugalczyk, po czym dodał: – Ta drużyna będzie robiła krok w przód, tak samo klub. Potrzebujemy do tego w tym trudnym momencie – swoich ludzi, wszystkich wokół nas, całego społeczeństwa Legii.
Choć Legia ma aktualnie sześć punktów straty do lidera, Feio wciąż wierzy w wywalczenie tytułu mistrzowskiego. – Pragnąłbym też, byśmy – szczególnie, gdy jest bardzo ciężko – trzymali się razem i byli niezniszczalni. Doceniam to, że pod koniec majówki doszło do zapełnienia stadionu. To duża sprawa. Legia Warszawa zasługuje na mistrzostwo Polski – powiedział.
Przed Legią jeszcze trzy mecze w tym sezonie. Za tydzień dojdzie do hitowego starcia z Lechem Poznań, a później warszawianie zmierzą się też z Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS