A A+ A++

Piątek przynosi kontynuację widocznego w czwartek umocnienia dolara. Wyższa od prognozowanej inflacja PPI sprawiła, że scenariusz rychłego pivotu FED zaczął się rozmywać. Wczoraj “jastrzębia” Loretta Mester z FED przyznała, że stopy procentowe mogą wzrosnąć powyżej 5 proc. i pozostać tam przed dłuższy okres. Nie odrzuciła scenariusza w którym marcowa podwyżka stóp mogłaby wynieść 50 punktów baz. Wątek ten podchwycił wczoraj też James Bullard.

Rynek daje obecnie takiemu scenariuszowi zaledwie 18 proc. szans (model CME FED Watch), ale ten odsetek może rosnąć, jeżeli będą ku temu sprzyjające okoliczności w postaci wypowiedzi innych przedstawicieli FED, czy też odczytów makro. Dzisiaj w kalendarzu mamy zaplanowane wystąpienia Toma Barkina i Michelle Bowman. Kluczowe dane makro pojawią się dopiero na początku marca. Stąd też paradoksalnie spekulacje wokół większej podwyżki stóp przez FED mogą po weekendzie nieco zmaleć.

Dzisiaj najsłabsze w zestawieniach są waluty Antypodów, korony skandynawskie, jen, funt, oraz frank. Słabość AUD to pokłosie kolejnych komentarzy prezesa RBA (Lowe nie wykluczył dzisiaj obniżki stóp w 2024 r.), a NZD stracił po słowach tamtejszego ministra finansów, którego zdaniem szczyt inflacji jest już najprawdopodobniej za nami. To zwiększa obawy, że RBNZ da po posiedzeniu w przyszłym tygodniu więcej wskazówek, co do pivotu. Spadki funta to z kolei efekt ostatnich “gołębich” komentarzy ze strony przedstawicieli BOE, które zaczynają przesuwać oczekiwania, co do tylko jednej (a nie dwóch podwyżek) stóp w tym roku. Z kolei USDJPY korzysta na zwyżce rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji. Najbardziej stabilne jest dzisiaj euro. Wspólna waluta słabnie tylko nieznacznie, gdyż ostatni przekaz ze strony EBC nadal pozostaje “jastrzębi”, chociaż pojawiają się też głosy sugerujące większą ostrożność w temacie podwyżek stóp (komentarze od Panetty, czy Stournarasa).

EURUSD – EBC już nie zaskakuje, a FED tak

EURUSD skorygował się w tym tygodniu, co należy tłumaczyć zmianą relacji w oczekiwaniach pomiędzy EBC, a FED.

Stopy procentowe w Europie raczej nie wzrosną w tym roku ponad poziom 3,50 proc., gdyż za chwilę w obozie “jastrzębi” mogą pojawiać się wyraźniejsze podziały – członkowie EBC z Włoch i Grecji, a także innych krajów południowej Europy mogą za chwilę jeszcze głośniej wyrażać swoje obawy dotyczące wpływu podwyżek stóp na sytuację gospodarczą. O ile, zatem ruch o 50 punktów baz. w marcu jest dość realny, to później ECB raczej wyhamuje skalę podwyżek do 25 punktów baz., a później je wygasi.

Z kolei ze strony FED mamy zaskoczenia – w ciągu miesiąca rynek zmienił swoje zapatrywania z jeszcze jednej podwyżki stóp w tym roku o 25 punktów baz. (w marcu), do trzech (łącznie 75 punktów baz. do czerwca). W efekcie dolar, który wcześniej taniał, teraz dopasowuje się do nowej rzeczywistości. Wydaje się jednak. że szanse na ruch o 50 punktów baz. w marcu nie są na tyle duże, aby na tej bazie pociągnąć w najbliższych dniach pociągnąć dolara bardziej w górę. Tym samym biorąc pod uwagę, że mocno cenotwórcze dane mamy dopiero w pierwszych dniach marca, dolar może w najbliższych dniach złapać nieco oddechu po zwyżkach z tego tygodnia.

Technicznie EURUSD jest poniżej dołka z poniedziałku przy 1,0655. Warto będzie jednak poczekać na zamknięcie piątkowego handlu. Jeżeli pozostaniemy poniżej 1,0655 to początek przyszłego tygodnia przyniesie sprawdzenie okolic 1,06. W przeciwnym wypadku możemy mieć odbicie do 1,0735-65 w kolejnych dniach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSeryjni mordercy z „mlecznymi wąsami” w kontrowersyjnej kampanii OOH
Następny artykuł“Росія впаде цього року” ‒ Зеленський виступив на Мюнхенській конференції