A A+ A++

Siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w środowy wieczór mieli powody do zadowolenia, bo w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów po pasjonującym meczu pokonali na wyjeździe Roeselare 3:2 (25:20, 21:25, 23:25, 25:22, 15:10).

Zobacz wideo

Kolejna kontuzja w drużynie ZAKSY. Wielka strata

Niestety po końcowym gwizdku kibice ZAKSY mogli mieć też powody do smutku. Okazało się bowiem, że kontuzji doznał Aleksander Śliwka, podstawowy przyjmujący drużyny. Reprezentant Polski doznał urazu palca. Stało się to podczas akcji przy siatce. W internecie można zobaczyć wideo, jak Śliwka potem serwuje i podskakuje z bólu.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wydała komunikat o stanie zdrowia Śliwki. Zawodnik będzie musiał pauzować kilka tygodni. Nie wystąpi m.in. w sobotnim, hitowym starciu w PlusLidze z Projektem Warszawa, a potem w meczu Ligi Mistrzów z liderem grupy – Ziraat Bankasi (19 grudnia).

– Śliwka urazu doznał przy próbie zablokowania rywala. Piłka pechowo uderzyła przyjmującego. Nasz kapitan pozostał na boisku, grając do końca wygranej przez ZAKSĘ partii. Niestety uraz okazał się na tyle dotkliwy, że w kolejnym secie konieczna była zmiana. Po powrocie do Polski szczegółowe badania potwierdziły obawy – Aleksander Śliwka doznał złamania drugiego palca lewej ręki. Niestety w związku z urazem kapitana Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czeka kilkutygodniowa przerwa w treningach i grze – czytamy w nim.

Oprócz Śliwki cały czas urazy w ZAKSIE leczą: przyjmujący: Wojciech Żaliński i Rumun Daniel Chitigoi, rozgrywający Przemysław Stępień i amerykański środkowy Dawid Smith.

ZAKSA po jedenastu kolejkach zajmuje dopiero ósme miejsce w PlusLidze. Ma 18 punktów, aż dwanaście mniej od lidera – Jastrzębskiego Węgla.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCK Włocławek: „The Strings”
Następny artykułRaków, przegrywając 0:4 z “drugim garniturem” Atalanty, pożegnał się z europejskimi pucharami