Na torze Sakhir rozpoczęły się przygotowania do ostatniego wyścigu długodystansowych mistrzostw świata WEC w sezonie 2024. Początek nie wypadł okazale dla AF Corse. Zespół Roberta Kubicy w pierwszym czwartkowym treningu uzyskał dopiero 17. rezultat w klasie Hypercar.

Najszybsze okrążenie za kierownicą Ferrari oznaczonego numerem 83 pokonał Robert Kubica. Polak jako pierwszy wyjechał na tor, a jego przejazd był dość szarpany. Początkowo 39-latek osiągał czasy znacznie powyżej dwóch minut na okrążeniu, a dopiero po wizycie w boksach był w stanie podkręcić tempo, ustanawiając czas 1:52.262.

Następnie model Ferrari 499P przejął Yifei Ye, którego najlepszy rezultat znacznie odstawał od uzyskanego przez Roberta Kubicę (1:56.698). Jeszcze wolniejszy okazał się Robert Shwartzman, który zakończył sesję w barwach AF Corse (1:54.876). Rosjanin z izraelskim paszportem spędził jednak najmniej czasu za kierownicą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z “synami”

Polskich fanów może martwić to, że ekipa Kubicy rozpoczyna przygotowania do 8h Bahrajn co najmniej krok za rywalami. Najszybszy w pierwszej czwartkowej sesji był Peugeot. Załoga numer 94 popisała się czasem 1:50.837. Oznacza to, że AF Corse straciło do Francuzów 1,425 s.

Być może Kubica i spółka przed dalszą częścią weekendu znajdą właściwe ustawienia. Świadczyć może o tym fakt, że fabryczna załoga Ferrari, oznaczona numerem 51, wywalczyła w czwartkowej sesji trzeci czas. Była wolniejsza od Peugeota o ledwie 0,204 s.

WEC – 8h Bahrajn – 1. trening – wyniki:

Możliwy zwrot akcji ws. Roberta Kubicy?

Talent na miarę Kubicy, a tu taki problem. “Czas goni”