A A+ A++
Fatalny tydzień dla WIG20, ale koniec spadkowej serii. Wszystko w rękach banków centralnych
Fatalny tydzień dla WIG20, ale koniec spadkowej serii. Wszystko w rękach banków centralnych
fot. Szymon Laszewski / / FORUM

Na koniec tygodnia GPW zanotowała wzrosty najważniejszych indeksów.
WIG20 wreszcie odbił po mini krachu, jaki miał miejsce w czwartek, kończąc serię
siedmiu spadkowych sesji z rzędu. Bilans
tygodnia okazał się mimo to najgorszy od połowy lipca. Indeks wyłamał się z
hukiem z ponad dwumiesięcznej konsolidacji.

WIG20 zyskał 2,95 proc., WIG był wyżej o 2,46 proc. Z kolei
mWIG40 wzrósł o 2,14 proc., a sWIG80 o 0,44 proc. Obroty przekroczyły 1,09 mld
zł, z czego 976 mln dotyczyło WIG20.

W skali całego tygodnia WIG20 oddał 6,06 proc., co jest
największym tygodniowym spadkiem od 15 lipca (6,91 proc.). Szeroki rynek był
niżej na przełomie sierpnia i września o 4,99 proc. Natomiast średnie i małe
spółki spadły o odpowiednio 2,55 i 3,61 proc.

Bankier.pl

Bogaty w publikację licznych
danych makroekonomicznych tydzień, kończył się ważnym dla rynków
finansowych odczytem liczby
etatów w sektorach pozarolniczych w USA. Z reguły, waga tego wskaźnika,
który jest jednym z drogowskazów dla Rezerwy Federalnej w kreśleniu ścieżki
stóp procentowych, dzieli także sesję na akcyjnych rynkach na dwie części: przed i po
odczycie.

Na GPW, w jej pierwszej części, Indeksy odbijały po wezbranej
fali wyprzedaży, jaka
przetoczyła się przez giełdę w czwartek. WIG20 rósł nawet w skali 3 proc.,
do poziomu oporu/wsparcia 1500 pkt. Lepszy sentyment panował też na europejskich
giełdach, po tym jak dzień wcześniej Wall Street zakończyła dzień na
niewielkich plusach, ale
przede wszystkim odrobiła ponad 1-proc. (S&P500) spadki notowane w czasie
handlu.

Następnie nastroje nieco ostygły i nastało wyczekiwanie na
raport z USA. Na
rynku walutowym do tej pory też niewiele się działo i dopiero informacje o
liczbie nowych etatów i stopie bezrobocia wprowadziły nieco więcej zmienności.
Po pierwsze, kurs EUR/USD
powrócił do parytetu, co w tym tygodniu
oznaczało osłabienie się dolara względem euro. Rynki, zniuansowanie dane, o których
pisze Krzysztof Kolany w artykule „Amerykański
rynek pracy trzyma się mocno”, odczytały głównie poprzez pryzmat spojrzenia
na wzrost stopy bezrobocia i jako swego rodzaju nieśmiałe ostrzeżenie dla Fed.

W gruncie rzeczy sytuacja dla pracowników w USA wciąż jest dobra,
a wyczekiwanie na pierwsze poważniejsze sygnały dotychczas zaaplikowanych
podwyżek stóp procentowych trwa dalej. Pod uwagę trzeba brać, również to, że rynki dyskontowały scenariusz mocnego rynku pracy wcześniej. To tyle ważne, że
dla GPW, zewnętrzne sygnały w niepewnym otoczeniu, mocno przekładają się na
kondycję najważniejszego polskiego indeksu. Zwłaszcza, że to zagraniczny kapitał ma wciąż najwięcej do powiedzenia i również w
sierpniu był najbardziej aktywny w transakcjach w czasie sesji.

Piątek zakończył się dla WIG20 na plusie i to na poziomie
dziennych maksimów, i powyżej obronionego w kontekście całego tygodnia poziomu 1500 pkt., ale na pierwszym planie jest wyłamanie
z trwającego od czerwca trendu bocznego i od razu gwałtowne zejście w
okolice dołka z jesieni 2020 r. Dalszy rozwój sytuacji, nakreślą decyzje banków
centralnych.
Najbliższe, polskiego i europejskiego poznamy w przyszłym tygodniu. FOMC w
USA, swoje dwudniowe spotkanie rozpocznie 20 września, a decyzję w sprawie stóp
poznamy następnego dnia.

Koncertując się na samym piątku, trzeba zauważyć, że ulga po
ostatnich spadkowych sesjach miała miejsce na większości sektorów. Najmocniej zwyżkowały
chemia (5,9 proc.), banki (4,05 proc.) oraz paliwa (4,01 proc.), które
poprzedniego dnia doświadczyły mocnej przeceny. Niżej były notowania tylko budownictwa
(-0,6 proc.) i nieruchomości (-0,21 proc.).

W WIG20 na koniec dnia 17 spółek zaliczyło wzrosty. Dalej
trwa słabość JSW (-2,64 proc.), dla której była to siódma spadkowa sesja z ostatnich
ośmiu. W sumie przecena w tym czasie to już ok. 24 proc.

Spadki kursu pokrywają się z taniejącymi także w tym czasie
cenami kontraktów na australijski węgiel typu hard. Obecnie, cena jest już poniżej
275 dol. za tonę. Niżej w koszyku były jeszcze notowania Pepco (-0,68 proc.) oraz Asseco
(-0,78 proc.).

Najlepiej w piątek poradziły sobie walory PKO BP (5,89
proc.) przy największych obrotach na rynku przekraczających 239 mln zł.  Daleko za nimi, pod względem zainteresowania
był handel na akcjach PKN Orlen (4,13 proc.), chociaż jeszcze tylko tam, obok Pekao
(1,66 proc. przy 106 mln zł), udało się przekroczyć poziom 100 mln zł obrotu. Grupę
najbardziej rosnących spółek uzupełnił KGHM (4,04 proc.) i mBank (4,66 proc.). Powyżej
3 proc. wzrosły jeszcze walory PGNiG, Cyfrowego Polsatu, Allegro i Santandera.

W drugiej linii poprawa nastrojów przełożyła się na mocny wzrost
CelonPharmy (7,94 proc.), Famuru (7 proc.) oraz Grupy Azoty (7,37 proc.), co w ostatnim przypadku może mieć swoje wytłumaczenie w obserwowanych od kilku dni spadkach cen gazu
i informacji o pomyśle wprowadzenia ich limitu w UE. Podobny
pomysł w stosunku do rosyjskiej ropy zaproponowały państwa G7. W tym samym kontekście
rosły notowania Ciechu (5,96 proc.), windując sektor chemiczny na pozycję
branżowego lidera szerokiego rynku.

Mocny był także kurs Tauronu (4,92 proc.), informującegoł o
ponownym uruchomieniu bloku w Jaworznie, który w ostatnich tygodniach stał się
przedmiotem gorącego sporu z Rafako – głównym wykonawcą. Tym razem, w przeciwieństwie do czwartku,
tylko 8 spółek zaliczyło spadki, z których najwięcej oddał Kruk (-1,87 proc.) i
AmRest  (-1,5 proc.), chwalący się wynikami.

Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na spółkę Elektromont
(-33,08 proc.) z New Connect, która w zaledwie kilka dni przeceniła się o ok.
70 proc. w
efekcie serii komunikatów ze spółki, które zostały opublikowane w bieżącym
tygodniu.

MKu

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiędzynarodowa konferencja o naruszaniu wolności religijnej
Następny artykułRobert Lewandowski śpiewa z kibicami na ulicy [WIDEO]