W lipcu na lotnisku w Pyrzowicach obsłużono zaledwie 165 tys. podróżnych. To o niemal o pół miliona mniej w porównaniu z lipcem zeszłego roku.
Ruch czarterowy praktycznie nie istnieje
Z siatki połączeń regularnych skorzystało o prawie 60 proc. mniej pasażerów. W ruchu czarterowym było jeszcze gorzej. Linie lotnicze przewiozły z i do Pyrzowic zaledwie 51 tys. podróżnych. To oznacza ponad 86 proc. mniej niż w lipcu 2019.
– W lipcu wróciliśmy wprawdzie do latania, jednak w nowej pandemicznej rzeczywistości. Wszystko jest ciągle niepewne. W lipcu ruch lotniczy odbywał się w Pyrzowicach na ograniczonej liczbie tras, bo rząd wprowadzał ograniczenia dotyczących zakazu lotów do Polski – mówi Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.
Lotnisko w Pyrzowicach ma nadzieję na lepszy sierpień
Jak mówi Tomasik, sierpień zapowiada się lepiej, bo zniesiono zakaz lotów z Turcji, Tunezji i Egiptu. – Każde z tych państw to ważny rynek czarterowy dla pyrzowickiego lotniska. Dlatego w tym miesiącu planujemy poprawić lipcowy wynik, chociaż nie chcemy prognozować, bo sytuacja ciągle się zmienia. Jedno jest pewne – proces wychodzenia branży lotniczej z gigantycznego kryzysu będzie długi, powolny i bardzo trudny – mówi Tomasik.
GTL przed pandemią koronawirusa prognozowało, że w 2020 roku linie lotnicze przewiozą z i do Pyrzowic rekordowe 5,5 mln podróżnych. Pandemia koronawirusa spowodowała, że w 2020 roku z siatki połączeń Katowice Airport skorzysta o ponad połowę mniej podróżnych niż rok temu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS