W ostatnich dniach było głośno o sprawie Leszka Millera, który zaszczepił się przeciwko COVID-19. Stało się tak mimo, że były premier nie należy do grupy “0”, która miała być szczepionka w pierwszej kolejności. Chodzi o medyków. Okazuje się jednak, że nie tylko Miller skorzystał już ze szczepionki. Informację o jej przyjęciu przekazała następnie za pośrednictwem mediów społecznościowych także aktorka Krystyna Janda.
Teraz z kolei Polsat News informuje, że zaszczepieni zostali również Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna, Andrzej Seweryn i Maria Seweryn.
Te doniesienia komentował Piotr Semka w “Salonie dziennikarskim”.
– Polacy mają na punkcie egalitaryzmu wyjątkowego hopla i jeżeli ktoś będzie próbował, że jeżeli ktoś nie jest zaszczepiony, to nie może być wpuszczony, to wywoła to nieprawdopodobnie dużo złych emocji. Są takie rzeczy, które Polaków doprowadzają do szewskiej pasji – właśnie różnica uprawnień jest jedną z nich – mówił Semka.
Zdaniem dziennikarza Polacy mogą uznać, że w sprawie szczepień celebryci są traktowani lepiej niż zwykli ludzie. – Dlatego jeżeli Miller i Janda byli tak zachwyceni sobą, to fatalnie na tym wyszli, bo wszyscy sobie przypomnieli, że w Polsce są równi i równiejsi. Dlatego zachęcam organy, które będą zajmować się szczepieniami, aby dbały o bardzo jasne zasady – dodał publicysta “Do Rzeczy”.
Czytaj też:
Aktorzy i politycy szczepieni poza kolejnością. “Nie zostawimy tego bez kontroli”Czytaj też:
Badania nad szczepionką trwały ponad 10 lat
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS