W obwodowy szpital zakaźny we Lwowie na Ukrainie nie jest sobie w stanie poradzić z zalewem pacjentów z covid. Obłożenie jest tak duże, że zdarza się że lekarze zmuszeni są na jednym łóżku kłaść dwie osoby, na przykład małżonków albo matkę z córką – poinformował lekarz placówki Mychajło Riczniak.
W obwodzie lwowskim, tak jak w reszcie kraju, zaostrza się sytuacja z koronawirusem. Według danych ministerstwa zdrowia poprzedniego dnia w regionie wykryto ponad 1300 infekcji. Do szpitali trafiło prawie 300 chorych, a łącznie hospitalizowanych jest ponad trzy tys. pacjentów – poinformowała Lwowska Państwowa Administracja Obwodowa, cytowana przez portal NV.ua. Zajętych jest ok. 68 proc. przygotowanych miejsc dla pacjentów z COVID-19 – pisze Wysokyj Zamok.
Lekarz Lwowskiego Obwodowego Klinicznego Szpitala Infekcyjnego Mychajło Riczniak podczas piątkowego briefingu na temat sytuacji epidemicznej poinformował, że w szpitalu brakuje miejsc i zdarza się, że na jedno łóżko kładzione są dwie osoby – pisze portal NV.ua.
Według przekazanych przez niego informacji w szpitalu przygotowano 200 miejsc, a w piątek rano przebywało w nim 224 pacjentów.
– Dostawiliśmy dodatkowe łóżka, ale są przypadki, kiedy mąż z żoną albo matka z córką są na jednym łóżku – powiedział. – Miejsc praktycznie nie ma, kiedy tylko ktoś jest wypisany, na jego miejsce już kładzie się inny pacjent – dodał. Zaznaczył, że pacjenci trafiają do szpitala w ciężkim stanie, 70 proc. z nich wymaga terapii tlenowej. Jest wielu młodych pacjentów w wieku 35-45 lat.
Władze pracują nad przygotowaniem kolejnych miejsc dla chorych. W regionie obowiązują zaostrzone restrykcje przeciwepidemiczne.
Na Ukrainie poprzedniej … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS