Już we wtorek Iga Świątek rozpocznie rywalizację na Wimbledonie. W karierze seniorskiej nie osiągała tu dobrych wyników. Najlepiej poradziła sobie w 2023 roku, kiedy to zameldowała się w ćwierćfinale. Na tym etapie rywalizacji wyeliminowała ją Elina Switolina. I wydaje się, że o powtórzenie tego wyniku może być trudno. Polka trafiła na koszmarną drabinkę turniejową i już od początku będzie musiała zagrać na maksimum możliwości, co podkreślały zagraniczne media. Sama zawodniczka nie ukrywa, że nie przepada za nawierzchnią trawiastą. – Gdybym miała więcej czasu na grę na trawie, to jestem przekonana, że byłabym w stanie grać coraz lepiej – podkreślała 23-latka w jednym z wywiadów. Pokazują to także statystyki.
Iga Świątek poza TOP 15 najlepszych zawodniczek na trawie
WTA Insider stworzył tzw. ranking mocy na trawie. Analitycy wzięli pod uwagę turnieje, które odbywały się na tej nawierzchni przez ostatnie pięć lat. Zsumowali punkty, które zdobyły tenisistki w imprezach według określonej formuły. Przykładowo za 2024 i 2023 rok brali 100 procent punktów, ale już za 2022 tylko 75 procent. Mniej, bo 50 procent punktów za 2021 rok i 25 za 2019.
Co więcej, punkty podwojono z racji tego, że żaden turniej nie ma rangi WTA 1000, oprócz punktów za Wimbledon. Nie uwzględniono jednak wyników, które zawodniczki osiągały w trwających eventach w Eastbourne i Bad Homburg.
I tak stworzyli ranking 15 tenisistek, które najlepiej radzą sobie na trawie. I jak można się było spodziewać, nie ma w nim Igi Świątek. Polka nie dotarła jeszcze do ani jednego finału imprezy rozgrywanej na tej nawierzchni. Na czele znajduje się za to Ons Jabeur. I nie ma się co dziwić. Dwukrotnie udało jej się zagrać w decydującym o tytule starciu na Wimbledonie (2022, 2023), ale nie zdobyła głównej nagrody. Ponadto triumfowała w Berlinie (2022) czy rok wcześniej w Birmingham.
Drugą lokatę zajmuje Marketa Vondrousova, a więc aktualna mistrzyni Wimbledonu, a trzecią Jekatierina Aleksandrowa. Dwukrotnie triumfowała w ‘s-Hertogenbosch (2022, 2023), a w Londynie najdalej dotarła do 1/8 finału.
A gdzie znajdują się główne konkurentki Świątek? Mowa m.in. o Arynie Sabalence. Ta plasuje się na piątej lokacie, choć radzi sobie na trawie całkiem przyzwoicie. Dwukrotnie dotarła do półfinału Wimbledonu (2023, 2021), raz udało jej się zagrać o tytuł Libema Open 2022, podobnie jak i w Eastbourne 2018. Pucharów jednak nie zdobyła. Dopiero na 13. lokacie znajduje się Coco Gauff.
Co może jednak zaskakiwać, to brak w TOP 15 Jeleny Rybakiny, a więc mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku. Wówczas jednak WTA nie przyznało punktów do rankingu za ten turniej, co miało związek z wykluczeniem Rosjan i Białorusinów z rywalizacji.
TOP 15 zawodniczek, które najlepiej radziły sobie na trawie w latach:
- Ons Jabeur – 3101,5 pkt
- Marketa Vondrousova – 2374,5 pkt
- Jekatierina Aleksandrowa – 2206,5 pkt
- Jelena Ostapenko – 1979,5 pkt
- Aryna Sabalenka – 1922 pkt
- Jessica Pegula – 1876,5 pkt
- Madison Keys – 1690 pkt
- Karolina Pliskova – 1576 pkt
- Katie Boulter – 1535,5 pkt
- Beatriz Haddad Maia – 1486,5 pkt
- Ludmiła Samsonowa – 1477,5 pkt
- Daria Kasatkina – 1420 pkt
- Coco Gauff – 1402,5 pkt
- Donna Vekić – 1399 pkt
- Wieronika Kudiermetowa – 1321 pkt.
Przed Świątek szansa, by zaistnieć w tym rankingu po Wimbledonie. Tak się stanie, gdy wygra londyńską imprezę. W I rundzie jej rywalką będzie Sofia Kenin, a więc mistrzyni Australian Open z 2020 roku. Polka posiada z nią korzystny bilans bezpośrednich meczów. Panie grały przeciwko sobie dwukrotnie i za każdym razem górą była nasza rodaczka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS