Chorujący na cukrzycę Martin Weldon trafił do szpitala w szkockim Glasgow po tym, jak w maju dostał cukrzycowej hiperglikemii. Powikłania spowodowały poważne uszkodzenie mózgu i pomimo konieczności ponownego nauczenia się chodzenia i mówienia.
Pacjent zmarł. Miał otrzymać niewłaściwy lek
Po kilku miesiącach leczenia, stan mężczyzny znacznie się poprawił i jego życiu przestało zagrażać niebezpieczeństwo. Zaczął też robić znaczne postępy w rehabilitacji. Jednak w sobotę 13 sierpnia, dwa dni po swoich 36. urodzinach, mężczyzna zmarł w szpitalu.
W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie ojciec mężczyzny przekazał, że syn zmarł na skutek „zaniedbań personelu”. „Chciałbym podziękować jego prawdziwym przyjaciołom i rodzinie, którzy byli obok Martina w ciągu ostatnich kilku miesięcy” – napisał zrozpaczony ojciec.
Jak informują brytyjskie media, mężczyzna miał otrzymać leki przeznaczone dla kogoś innego.
Szpital potwierdził, że policja wszczęła śledztwo w sprawie zmarłego pacjenta, ale odmówił bezpośredniego skomentowania zarzutów o podaniu niewłaściwych leków. Złożył też kondolencje rodzinie zmarłego.
Również policja potwierdza, ze dochodzenie jest w toku. – Śmierć jest traktowana jako niewyjaśniona – przekazał rzecznik policji redakcji „Daily Mail”.
Czytaj też:
1 mln zł za wskazanie sprawcy otrucia Odry. Liczba zgłoszeń rośnie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS