Fani pytali, czy to węgiel. Niezwykły obiad Kasi Bosackiej

Kasia Bosacka na swoim instagramowym koncie dzieli się z fanami swym codziennym życiem, w tym ważnym dla niej aspektem tej codzienności, czyli jedzeniem.

Po umieszczeniu relacji z niezwykłym daniem Kasia została zasypana komentarzami. Nic dziwnego – na zdjęciu widoczne są czarne, zanurzone w maśle bryłki, których wygląd niewiele zdradza.

Po tym, jak jeden z fanów zapytał, czy na obiad były węgielki, Bosacka postanowiła wyjaśnić tajemnicę enigmatycznej potrawy. Jak się okazuje, jest to ravioli z pieczonym łososiem, serkiem śmietankowym, sokiem z cytryny i szczypiorkiem. Swój niezwykły kolor pierożki zawdzięczają dodatkowi sepii, czyli atramentu z kałamarnicy.

Choć dla nas sepia to wyjątkowo egzotyczny składnik, to jest ona popularna w innych krajach, a ravioli to najsłynniejsze włoskie pierożki. Niewątpliwie interpretacja Bosackiej, choć wzbudza kontrowersje, z pewnością jest smaczna. I co oczywiste – zdrowa.

Sepia to kontrowersyjny barwnik – pochodzi z woreczka czernidłowego mątwy – który pozyskuje się już od XVIII wieku, kiedy to służył do wyrabiania farb i kredek.

A do czego służy ta substancja głowonogowi? Co ciekawe, gdy mątwa czuje zagrożenie, wystrzeliwuje ciemnobrązowy płyn. Ma to na celu zdezorientowanie, a w efekcie zniechęcenie przeciwnika do ataku.

Skąd więc pomysł na wykorzystanie tego dziwnego składnika w kuchni? Otóż sepia ma wyjątkowy smak i aromat – jest słodko-słona i nadaje daniu charakterystycznego, nazywanego morskim bądź rybnym, smaku. W wielu krajach, zwłaszcza w basenie Morza Śródziemnego, sepię dodaje się do makaronu i ryżu. We Włoszech bodaj najsłynniejszym daniem jest spaghetti al nero di sepia, czyli czarne spaghetti z sepią.

Zatem, jeśli macie ochotę na eksperymenty, wypróbujcie sepii – najlepiej dodając ją podczas przygotowywania domowego makaronu lub po prostu barwiąc atramentem sos, risotto czy zupę z cieciorki.

Co istotne sepia wcale nie jest tak rzadkim i egzotycznym dodatkiem, jak mogłoby się wydawać. Bez problemu można ją dostać w internetowych sklepach lub dużych marketach na półkach z produktami kuchni światowej. Do wyboru macie sepię w formie sproszkowanej i płynnej (w saszetkach i słoiczkach).

Nas Kasia Bosacka przekonała do eksperymentów. A wy? Skusicie się na danie z dodatkiem atramentu z mątwy?

Zobacz także:

Bez stania przy garach i zmywania. Szybki i prosty obiad dla całej rodziny

Kawa według Lewandowskiej. O tym składniku byś nie pomyślał!

Trafiło ci się takie jajko? Sprawdź, co to oznacza

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl