Podawał się za ratownika medycznego i w aptekach robił zakupy leków i sprzętu, którego rzekomo zabrakło w karetce. Wśród nich były pulsometry, ciśnieniomierze oraz termometry. Za towar, brany na faktury z odroczonym terminem płatności, aptekarze nigdy nie otrzymywali zapłaty.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS