Jeśli zastanawialiście się kiedyś skąd w świecie Fallouta wzięły się Deathclawy, jeden z fanów przypomniał, że ich pochodzenie może być znacznie bardziej przerażające niż może się pozornie wydawać.
Pustkowia świata Fallouta dały początek wielu przerażającym monstrum i postaciom, jak chociażby ogromne owady, skorpiony, ghule oraz oczywiście jedne z najbardziej rozpoznawalnych – Deathclawy, czy jak chce polskie tłumaczenie – Szpony Śmierci.
Bethesda bardzo lubi dbać o szczegóły lore swojego świata, więc w grach z serii Fallout można znaleźć całe mnóstwo sekretów go opisujących, zawartych w dialogach NPC-ów, holo taśmach, terminalach i innych miejscach. Jednak o ile większość tajemnic sprowadza się do najbardziej oczywistego – “to Vault-Tec są tymi złymi”, o tyle pochodzenie Deathclawów jest ukryte bardziej głęboko… i jeszcze bardziej mroczne.
Bestie te są utrapieniem każdego wędrowca Pustkowi od samego początku serii, mają też pojawić się w drugim sezonie serialu Amazona i to tam właśnie ma być ujawnione ich pochodzenie – ale być może gracze już się do niego dokopali.
W odkopanym niedawno starym wątku na Reddicie użytkownika Bwitte94 toczy się na ten temat dyskusja, w której mówi się, że o ile większość potworów ze świata Fallouta to po prostu zmutowane wersje zwykłych zwierząt, o tyle Deathclawy są zbyt przerażającymi przeciwnikami, by być po prostu zmutowanymi pieskami czy innymi zwierzątkami domowymi. Okazuje się, że istnieje teoria – poparta wpisem oficjalnej Wiki Fallouta, według której Deathclawy swoimi początkami sięgają jeszcze ery przed wojną atomową i zostały stworzo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS