gry
16 czerwca 2021, 10:50
autor: Przemysław Dygas
Wygląda na to, że w końcu nadejdzie moment, w którym zobaczymy, jak wojna nuklearna w uniwersum Fallouta wpłynęła na kraje inne niż USA. Wszystko dzięki moderom odpowiedzialnym za Fallout: London.
- Fani serii Fallout pracują nad nową ambitną modyfikacją.
- Fallout: London zabierze nas do postapokaliptycznej Wielkiej Brytanii.
- Nowy dla serii rejon wypełniony będzie niespotykanymi wcześniej frakcjami oraz przeciwnikami.
Na horyzoncie pojawiła się kolejna ambitna modyfikacja rozbudowująca uniwersum Fallouta. Tym razem pozwoli nam odwiedzić tereny inne niż USA. Znajdujący się w produkcji Fallout: London zabierze nas bowiem do stolicy Zjednoczonego Królestwa, oferując całkowicie nowe spojrzenie na znany świat. Jest on tworzony z myślą o czwartej części serii.
Twórcy moda obiecują, że będzie on mieć rozmiar DLC znanych z Fallout 4. Sama mapa stworzona na potrzeby projektu dorównuje rozmiarem tej, którą mogliśmy zwiedzić w podstawowej wersji gry. Podczas podróży odwiedzimy skondensowaną wersję Londynu, w której znajdziemy wiele najbardziej rozpoznawalnych punktów miasta. Do naszej dyspozycji oddane zostaną także różnorodne lokacje otaczające stolicę.
Najciekawszym elementem moda wydają się jednak znaczne różnice w stosunku do znanych odsłon. W Fallout: London nie znajdziemy bowiem popularnych frakcji takich jak Bractwo Stali, NCR czy Enklawa. Postapokaliptyczna Wielka Brytania stała się domem dla szerokiego wachlarza innych stronnictw w rodzaju Rycerzy Camelotu paradujących w zbrojach płytowych, faszystowskiej grupy o nazwie Piąta Kolumna lub wielu zorganizowanych gangów. Gdzieś w mieście cały czas skrywa się również królowa.
Fallout: London postawi też przed nami całkowicie nowych przeciwników. Na Wyspy Brytyjskie nie dotarł bowiem wirus FEV. Stara dobra radiacja zrobiła jednak swoje i nadal możemy liczyć na liczne potwory, które z chęcią staną nam na drodze.
Fallout: London postawi przed nami całkowicie nowych przeciwników
Kolejną różnicą będzie brak ikonicznych krypt Vault-Tec. Firma ta była bowiem w uniwersum Fallouta przedsiębiorstwem amerykańskim, które nie prowadziło interesów za granicą. Nie oznacza to jednak, że twórcy moda nie pozwolą nam na zwiedzanie podziemnych schronów przeciwatomowych. Pojawią się one, lecz będą różniły się od tych, które znamy z oficjalnych odsłon.
Moderzy dużą uwagę kładą również na odzwierciedlenie przedwojennych realiów Zjednoczonego Królestwa w grze. W Londynie nie znajdziemy więc tak dużo broni palnej, jak w postapokaliptycznych Stanach Zjednoczonych. Ważnym elementem mają być także trwające nawet po wojnie nuklearnej podziały klasowe.
Niestety wielkie ambicje stojące za projektem sprawiają również, że trudno przewidzieć, kiedy zostanie on ukończony. Twórcy zdradzili, że aktualnie nie są w stanie podać daty premiery modyfikacji. Pozostaje nam więc jedynie czekać z niecierpliwością.
Warto również pamiętać, że do uruchomienia Fallout: London potrzebny będzie Fallout 4 oraz wszystkie jego DLC. Modyfikacja dostępna będzie jedynie na PC.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS