A A+ A++

– Na sto procent znajdą się osoby, które będą chciały zarobić na tragedii. Bardzo często auta, które nie nadają się do eksploatacji na Zachodzie, ktoś potrafi sprowadzić i sprzedać w Polsce – powiedział Dariusz Zabraniak z warsztatu Autkogaz w Szczecinie. Eksperci ostrzegają, że Polskę czeka fala używanych samochodów popowodziowych sprowadzanych z Niemiec. Ich ceny mogą być bardzo atrakcyjne.

Jak podkreślają eksperci, przy zakupie samochodu powinniśmy się kierować zdrowym rozsądkiem. Jeśli w najbliższym czasie natrafimy na superokazję – lepiej ją dwa razy sprawdzić, bo w przyszłości możemy za nią sporo zapłacić. Nieuczciwi handlarze mogą wykorzystać tragedię powodzi na zachodzie Niemiec i sprowadzić uszkodzone pojazdy na rynek Polski i Europy Wschodniej. Pojazdy mogą także pochodzić z terenów Belgii i Holandii, które dotknęła powódź. 

ZOBACZ: 15-latek z Polski bohaterem w Niemczech. “Tego strażaka musiałem uratować”

– Na 100 procent znajdą się osoby, które będą chciały zarobić na tragedii. Bardzo często auta, które nie nadają się do eksploatacji na zachodzie, trafiają do nas. Ktoś potrafi je sprowadzić i sprzedać – powiedział Dariusz Zabraniak, właściciel warsztatu Autkogaz w Szczecinie.

WIDEO: W jaki sposób nie dać się oszukać? Relacja reportera Polsat News – Mateusza Kopyłowicza 

Jeśli cena samochodu będzie zdecydowanie niższa od ceny rynkowej, powinno wzbudzić to podejrzenie. Najlepiej przed kupnem samochodu pojechać z nim do Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów na profesjonalny przegląd.

– Nigdy nie jest tak, że ktoś nam sprzedaje auto i mówi, że to “banalna usterka”. Żaden błąd, który nam pokaże deska rozdzielcza – bądź skaner w stacji pojazdów – nie powinien być lekceważony – dodał Zabraniak. 

Okazany przegląd techniczny może wprowadzić w błąd

Nawet gdy handlarz okaże nam aktualny przegląd, może okazać się, że nie jest on wiarygodną oceną stanu technicznego. – Samochód popowodziowy może trafić do Polski i może posiadać nawet aktualny przegląd niemiecki, który zostanie przepisany automatycznie w polskim urzędzie komunikacji – stwierdził Maciej Wyrwa, szef warsztatu samochodowego Auto-Serwis Wyrwa w Szczecinie. 

ZOBACZ: Naukowcy testują beton ładujący samochody elektryczne podczas jazdy

Mechanik jest zdania, że “przede wszystkim trzeba korzystać z warsztatów, które ocenią stan techniczny samochodu”. – Jeżeli kupujemy pojazd we własnym zakresie, wtedy trzeba zwrócić uwagę na wszystkie przestrzenie zamknięte w samochodzie. Patrzymy pod uszczelkami, sprawdzamy przestrzenie w światłach, sprawdzamy przebarwienia na tapicerce. Naszą uwagę powinien zwrócić nieprzyjemny zapach stęchlizny w samochodzie – dodał Wyrwa. 

Samochód popowodziowy bez szans na naprawę

Eksperci zwracają uwagę, że doprowadzenie samochodu popowodziowego do pełnej sprawności jest praktycznie niemożliwe. Apelują, aby w najbliższym czasie zachować ostrożność. Świetna okazja może okazać się kosztownym oszustwem, a samochód nie spełni swojej funkcji.

Dane pokazują, że większość używanych samochodów trafia z Niemiec na teren Polski. 60 proc. samochodów sprowadzanych do Polski pochodzi z Niemiec. W 2020 roku z Niemiec sprowadzono do Polski ponad pół miliona pojazdów. 

kmd/msl/pdb/Polsat News

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakopane. W “Księżówce” powstanie pierwszy magazyn energii na Podhalu
Następny artykułWP: Pozorna koalicja. Gowin izolowany w rządzie