Po białoruskiej stronie przejścia w Kuźnicy zaczęły się zbierać osoby chcące tędy przekroczyć granicę. To skutek fake newsa, który pojawił się po tym, jak Łukaszenka przedłużył możliwość bezwizowego przekraczania granicy dla Polaków. Tymczasem wiele wskazuje na to, że bariera elektroniczna na granicy z Białorusią nie zostanie wybudowana w zapowiadanym czasie.
Osoby gotowe do przekroczenia polsko-białoruskiej granicy w okolicy przejścia w Kuźnicy (po białoruskiej stronie) pojawiły się tu po tym, jak w białoruskich portalach zaczęto kolportować informacje, że jest ono znów czynne.
W Bobrownikach gigantyczna kolejka
Przypomnijmy: ruch na przejściu w Kuźnicy zawieszono 9 listopada ubiegłego roku w związku z trwającym na polsko-białoruskiej granicy od sierpnia 2021 r. kryzysem migracyjnym. Stało się to po tym, jak w jego pobliżu po białoruskiej stronie koczowało według szacunków straży granicznej nawet 2 tys. migrantów i dochodziło tu do prób siłowego forsowania granicy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS