Przerwa wakacyjna w 2020 roku została przesunięta na marzec i kwiecień, by wykorzystać martwy okres w sporcie i uwolnić sierpień na potrzeby zagospodarowania nowego kalendarza.
Pierwotnie wydłużono ją z 14 do 21 dni, a później objęto nią także fabryki producentów silników.
O możliwości kolejnego przedłużenia spekulowano już od pewnego czasu. Zespoły obecnie nie mają dużo pracy i wysyłają personel na przymusowe urlopy. Niektóre angażują się w Project Pitlane, pomagając służbie zdrowia w Wielkiej Brytanii.
Grupa Strategiczna, Komisja F1 i Światowa Rada Sportów Motorowych przeprowadziły zdalne głosowanie, w którym jednogłośnie zatwierdziły wydłużenie przerwy o kolejne 14 dni. Będzie ona wynosiła więc 35 kolejnych dni na przestrzeni marca, kwietnia i/lub maja.
Tak jak ustalono wcześniej, okres zamknięcia fabryk dotyczy nie tylko zespołów, ale też producentów silników.
Ekipy i sama Formuła 1 nadal dyskutują na temat kolejnych zmian w następnych sezonach, by móc oszczędzić jak najwięcej pieniędzy i zminimalizować skutki pandemii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS