A A+ A++

Po co psuć zasady ewidencjonowania faktur korygujących? Pyta profesor Witold Modzelewski, komentując zmiany w tym zakresie, jakie zaszły od 1 stycznia 2021 roku.

Nie sposób zrozumieć sensu wielu zmian w przepisach podatkowych, które wprowadzane są teraz oraz w bliższej i dalszej przeszłości. Dotyczy to nie tylko konkretnych podatków, lecz również części ogólnej prawa podatkowego, a zwłaszcza Ordynacji podatkowej, która stała się już legislacyjnym magazynem niezbyt mądrych pomysłów naszego nowoczesnego bo w pełni już „cyfrowego” prawodawcy.
Zaśmiecanie prawa podatkowego niewczesnymi pomysłami ma już długą historię, a niedoścignionym wzorem tych działań jest oczywiście Unia Europejska, która już nie umie ukryć (choć chce przemilczeć) klęski tzw. procesu harmonizacji tego prawa.

Faktury korygujące in minus 

Najnowsza porcja nowych przepisów podatkowych, którą przynosi początek 2021 roku, nie jest wolna od tej choroby. Jednym z przykładów są zmiany w zasadach ewidencjonowania i deklarowania faktur korygujących przez wystawcę tych dokumentów.

Dotychczasowe (obowiązujące do końca 2020 r.) reguły, ukształtowane przed ponad dwudziestu pięciu lat temu, były proste i bezpieczne (dla władzy i podatników): jeżeli w danym miesiącu wystawisz fakturę korygującą in minus (rabaty, zwroty towarów, zwroty zaliczek), to ujmujesz ją w bieżącej deklaracji pod warunkiem, że masz potwierdzenie jej otrzymania przez nabywcę (usługobiorcę) w terminie złożenia deklaracji za ten miesiąc. Jeśli nie, to zmniejsza ona podstawę opodatkowania w miesiącu otrzymania tego potwierdzenia. Nie trzeba było tworzyć z tego tytułu żadnych zbędnych dokumentów („dupochronów”), nie było również istotne, czy zdarzenie będące skutkiem tej korekty nastąpiło w tym,  czy w kolejnym miesiącu.

Przypomnę, że realnym skutkiem wystawienia faktury korygującej in minus jest:

1) zmniejszenie roszczenia z tytułu czynności (w przypadku udzielenia rabatów przed uzyskaniem zapłaty),

2) obowiązek zwrotu części zapłaconej ceny w przypadku, gdy udzielono rabatu a należność została uregulowana,

3) zwrot towarów, jeśli z tego tytułu jest wystawiona faktura,

4) zwrot zaliczki, gdy korekta dotyczy faktur zaliczkowych.

Zdarzenia, o których mowa w pkt 2)-4), mają majątkowy charakter i mogły nastąpić zarówno przed jak i po wystawieniu faktury korygującej i (od ponad ćwierć wieku) nie miały dotąd znaczenia ewidencyjnego dla potrzeb tego podatku.

Od początku 2021 roku owe dwadzieścia pięć lat doświadczenia poszło do kosza: ujęcie w ewidencji faktury korygującej in minus jest teraz uzależnione od spełnienia dwóch przesłanek i to w miesiącu ich wystawienia:

  1. posiadania dokumentacji potwierdzającej obowiązek wystawienia tej faktury (dokumentacja prawna),
  2. wystąpienia realnego zdarzenia, które jest skutkiem tej korekty, czyli zdarzeń wymienionych w pkt 2)-4).

Jeśli wystąpią one później, również faktura korygująca „czeka”, czyli jest dokumentem pozarejestrowym zwłaszcza w JPK, bo przecież nie tworzy bieżącej podstawy opodatkowania. I może czekać bardzo długo, bo zwrot pieniędzy z tytułu udzielonego rabatu „posprzedażowego” jest działaniem uwarunkowanym stanem płynności sprzedawcy, a zwrot towarów jest zjawiskiem technicznym, który może być uzależniony od możliwości jego dostarczenia lub przewozu.

Dzięki tym przepisom podatnicy mogą na długie miesiące opóźniać ewidencjonowanie faktur korygujących in minus, czyli jest to klasyczna „nowelizacja optymalizacyjna”, które tak często obecne są w tym podatku od piętnastu lat.
Pośrednio potwierdza to informacja o uczestnikach „konsultacji społecznych”  dotyczących projektu tej ustawy. Biznes podatkowy ma nowe pole do oferowania usług „optymalizacyjnych” w postaci przyspieszenia (albo oddalenia) w czasie obniżki podstawy opodatkowania dzięki manewrowaniu momentem zaewidencjonowania faktur korygujących.

A może właśnie po to zaśmieca się pismo takimi przepisami? Jakoś PiS nie może wygrać wyborów pod tym adresem, a wydawało się, że już posprzątano po Rostowskim i „ludziach z rynku”.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zobacz również:

Polecamy: Biuletyn VAT

Ustawa o VAT

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkrył w lodówce blisko 3 kilogramy amfetaminy. Trafił już do aresztu
Następny artykułEpidemia koronawirusa we Wrocławiu. Oto najnowsze dane [05.01.2021]