Urodzona w 1950 roku Borowik została absolwentką PWST w Warszawie. Pierwszą większą rolę – młodziutkiej Elżbiety – zagrała w serialu sensacyjnym “S.O.S.” u boku takich gwiazd jak Władysław Kowalski, Maja Komorowska czy Grażyna Barszczewska.
Jednocześnie od 1973 roku była etatową aktorką Teatru Polskiego, a w następnych latach Teatru Kwadrat oraz Teatru na Woli. W tym drugim wreszcie poczuła się spełniona – miała dość błahych rólek amantek, w których tak chętnie obsadzali ją filmowcy.
Choć Borowik była uznawana za jedną z najzdolniejszych aktorek lat 70., nie może pochwalić się imponująca filmografią. Jak sama przyznaje, aktorstwo nigdy nie było dla niej priorytetem. W wywiadzie dla magazynu “Film” mówiła:
– Na szczęście moje wyobrażenia o aktorstwie, gdy zdecydowałam się zdawać do PWST, były mało sprecyzowane. Zawód wydawał mi się po prostu sympatyczny. Żadnych wizji splendorów nie miałam.
Piękna aktorka, dodała także: – Są ludzie, którzy rodzą się po to, żeby iść naprzód. Mówi się o nich “przebojowi”. W aktorstwie przejawia się to w pragnieniu wymiernych sukcesów, które określa pewna liczba ról w teatrze, radiu, telewizji, filmie oraz… nazwisko, które wszyscy kojarzą z twarzą. Ja do tej grupy “przebojowych” nie należę.
Borowik z rozbrajającą szczerością podkreślała, że ważne role filmowe zagrała… dzięki mężowi. Od wielu lat jest bowiem związana z reżyserem i scenarzystą Tadeuszem Kijańskim, który obsadził ją m.in. w filmach “Dzień Wisły” i “…Cóżeś ty za Pani” oraz kilku głośnych spektaklach Teatru Telewizji ( m.in. w obsypanej nagrodami “Selekcji”).
Dziś aktorka od czasu do czasu pojawia się gościnnie w polskich serialach (m.in. “Prawo Agaty” czy “Ojciec Mateusz”), ale nie robi tego zbyt często. Wraz z mężem i córką Martą napisała książkę pt. “Opowieści znad stołu i z kniei”.
W 2011 w podwarszawskich Łomiankach Borowik stworzyła Teatr Miejsce. Na jego deskach można zobaczyć wiele stołecznych gwiazd, m.in. Adama Ferencego czy Annę Dereszowską.
Krzysztof Krawczyk chory na COVID. Paradoks wyjaśniony
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS