Elfyn Evans, pilotowany przez Scotta Martina, pokonał o 39,1s Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a z Hyundaia, co sprawia, że jest teraz najbardziej utytułowanym brytyjskim kierowcą w 72-letniej historii tego rajdu. To zwycięstwo dołącza go do fińskich mistrzów świata, dwukrotnych triumfatorów tego wydarzenia, Ari Vatanena (1981, 1984) oraz Timo Salonena (1985, 19886). Jest także jednym z siedmiu kierowców spoza Skandynawii, którzy byli najszybsi na tych szutrach. W tej grupie są Sebastien Loeb (3 zwycięstwa), Ott Tänak (3 zwycięstwa) oraz Sebastien Ogier, Carlos Sainz, Didier Auriol i Kris Meeke, którzy mają na koncie po jednej wygranej.
– Kiedy to sobie uświadamiam, wydaje mi się to dość szalone – powiedział Evans dla Autosport/Motorsport.com, reagując na znaczenie tego zwycięstwa w historii WRC.
– To, że jestem najbardziej utytułowanym brytyjskim kierowcą w Finlandii, jest z pewnością fajne, ale jednocześnie niczego to nie zmienia. Oczywiście pewnego dnia będę na to patrzył z dumą. To był wspaniały weekend, dobrze czuliśmy się w samochodzie, co naturalnie przekładało się na dobre czasy na odcinkach. Rzecz jasna, to niesamowite uczucie wygrać tutaj po raz drugi – kontynuował.
– Moje wrażenia były podobne do tych, które miałem tutaj w 2021 roku. Wtedy jednak ryzyko było prawdopodobnie większe, bo toczyliśmy zaciętą walkę z Ottem Tänakiem i Craigiem Breenem. W każdym razie, jak wspomniałem, świetnie odnalazłem się za kierownicą naszego auta – zaznaczył.
Zwycięstwo Evansa ożywiło również walkę o mistrzostwo WRC po tym, jak liderzy klasyfikacji generalnej, załoga TGR WRT, Kalle Rovanperä i Jonne Halttunen, po raz pierwszy w tym sezonie nie ukończyli zawodów, po dachowaniu na ósmym odcinku specjalnym.
Do tego notując najlepszy czas na Power Stage, Evans zbliżył się na 25 punktów do Rovanpery, na cztery rundy przed końcem kampanii.
– Wciąż tracimy sporo do Kalle, który jest w świetnej formie – wskazał 34-latek. – Oczywiście jesteśmy tu, aby walczyć o mistrzostwo, w kontekście którego pojawiła się dużo większa nadzieja w porównaniu do sytuacji, jaką mieliśmy przed rajdem.
– To, co przydarzyło się Kalle, to niefortunny incydent. Nie chciałbym doświadczyć tego, zwłaszcza w tak szybkim miejscu. Jeśli chodzi o mistrzostwa, sytuacja jest teraz bardziej otwarta i będziemy walczyć do samego końca – podsumował.
Video: Rajd Finlandii 2023 – Power Stage
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS