W ogóle staram się nie myśleć w taki sposób, że muszę zająć jakieś miejsce. Zamiast tego zakładam, że będzie to sukces. Nie mówię sobie, że to będzie wygrana, ale że ten występ na pewno zapadnie w pamięć, będzie czymś wyjątkowym i zupełnie innym. Chciałabym, żeby to było również nowe otwarcie dla Polski w tym konkursie. Wyobrażam sobie tę pozytywną reakcję, kiedy to się wydarzy. Gdybym myślała o miejscach, to mógłby to wywołać zawód i cierpienie, a przecież nie o to chodzi.
Śpiewasz o emocjach, samotności, zmianach, wchodzeniu w dorosłość. Jako przedstawicielka Pokolenia Z czujesz się jego głosem?
Trochę tak. Mam wśród fanów ludzi jeszcze młodszych ode mnie. Chciałabym dać im dużo wsparcia, bo młodzi ludzie mierzą się dziś z bardzo trudną rzeczywistością. Kiedy rozmawiam z osobami starszymi od siebie, to potwierdzają, że wcale nie jest tak, że skoro świat poszedł do przodu to mamy dużo łatwiej. Obecność mediów społecznościowych i internetu sprawia, że trudniej jest dorastać. Moment wchodzenia w dorosłość jest skomplikowany. Trzeba być bardzo odpornym psychicznie.
Chciałabym być głosem pokolenia, który mówi głośno o różnych problemach, także psychicznych, z którymi się mierzymy, ale też inspiruje do tego, by się nie bać być sobą.
Chciałabym, aby dzieciaki wiedziały, jak radzić sobie z hejtem, jak nie dopuszczać do siebie negatywnych myśli, które ktoś im „sprzedaje”, jak mówić STOP, lub NIE i szanować siebie nawzajem za to, jacy jesteśmy.
Czytaj też: Finansowy bunt pokolenia Z na TikToku: „Kończymy z grą pozorów, że wszystkich stać na wszystko”
Byłaś ambasadorką EQUAL, inicjatywy Spotify, która wspiera młode artystki. Jak oceniasz świat muzyczny z punktu widzenia szans dawanych kobietom?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS