Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają zmianę sposobu liczenia głosów w wyborach. W środę w rozmowie z “Super Expressem” do tej kwestii odniósł się Włodzimierz Cimoszewicz.
– Jeżeli w przeszłości gdziekolwiek dochodziło do sfałszowania wyborów, to nie przypominam sobie, żeby to robiła opozycja, tylko władza. To PiS dysponuje narzędziami do fałszowania wyborów – stwierdził europoseł.
Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości
Były premier i były szef polskiej dyplomacji uważa, że poparcie dużej części społeczeństwa “odwróciło się już” od Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. W programie “Express Biedrzyckiej” polityk wskazywał na “skandale” i “zaniedbania rządu” między innymi w dziedzinie energetyki. Mówił także o inflacji i drożyźnie. – PiS stanęło wobec ogromnego zagrożenia. Bardzo wątpię, że zdoła zmobilizować kogoś do wyjścia na ulice, ale nie to jest istotne. Istotne jest, żeby Prawo i Sprawiedliwość rzeczywiście zostało pokonane, odsunięte od władzy, z im wyższą przewagą zwycięzców z obecnej opozycji, tym lepiej – powiedział Cimoszewicz. – Byłoby idealnie, gdyby opozycja zdobyła większość konstytucyjną, pozwalającą rozwiązać z prawnego punktu widzenia najtrudniejsze problemy, takie jak funkcjonowanie obecnego niby-Trybunału Konstytucyjnego – dodał.
– PiS, oczywiście, będzie miało bardzo dobry powód do tego, żeby rękami i nogami bronić się przed porażką wyborczą, bo ci ludzie coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego, co im grozi. Każdy dzień dostarcza nowych informacji na ten temat (…). To są wszystko kryminalne sprawy. Jest po prostu coraz szerszy krąg ludzi związanych z PiS-em, którzy powinni stanąć przed sądem i oni się będą przed tym rozpaczliwie bronili – stwierdził europoseł Cimoszewicz.
Czytaj też:
Winnicki do PiS: Z jednego problemu ładujecie nas w drugi. Wasz projekt jest do koszaCzytaj też:
PiS chce przełożyć wybory. Polacy nie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS