Spośród praskich mostów najsłynniejszy i najstarszy jest most Karola. Przez wieki był jedyną stałą przeprawą łączącą Stare Miasto i Małą Stranę. Nazwę zawdzięcza fundatorowi.
Osadzony w Wełtawie swoisty pomnik cesarza Karola IV należał do nielicznych kamiennych mostów XIV-wiecznej Europy i po dziś dzień zachwyca urodą.
Most stanął w miejscu zniszczonego podczas powodzi w 1342 r. poprzednika noszącego imię Judyty, z którego została zachowana niska wieża małostrańska. Pracami konstrukcyjnymi kierował Peter Palerz, budowniczy katedry św. Wita. Wyższe wieże dobudowano później.
W XVII w. na moście zaczęto ustawiać rzeźby. Jako pierwsza stanęła figura (jedyna odlana z brązu) św. Jana Nepomucena, spowiednika żony Wacława IV, Zofii. Zgodnie z przekazami hagiografów cesarz, poszukując dowodów zdrady małżeńskiej, kazał pojmać kapłana, aby zmusić go do wyjawienia tajemnicy spowiedzi. Tortury nie dały rezultatu, za co Nepomucen został utopiony w Wełtawie. Kanonik katedralny od 1729 r. jest patronem jezuitów, Pragi, spowiedników, szczerej spowiedzi, dobrej sławy, tonących oraz orędownikiem podczas powodzi. Nepomuki – fontanny i figury świętego – można spotkać w wielu miastach Śląska i Czech. Polskim odpowiednikiem praskiego pierwowzoru jest barokowa rzeźba na gotyckim moście w Kłodzku. Osobiście jednak najbardziej lubię Nepomucena z Ostrowa Tumskiego, patronującego ponad 300 nadodrzańskim mostom i kładkom Wrocławia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS