A A+ A++

Na początku zakład w Bitterfeld ma produkować wystarczającą ilość wodorotlenku litu dla akumulatorów około 500 tys. samochodów elektrycznych. — Planowana na początek produkcja 20 tys. ton rocznie w Bitterfeld jest już wyprzedana — mówi Stefan Scherer, szef spółki zależnej AMG Lithium. — W zależności od rozwoju rynku w przyszłości, jesteśmy bardzo elastyczni. Możemy stopniowo rozbudowywać rafinerię, jeśli popyt wzrośnie.

Ta elastyczność jest również konieczna. W końcu elektromobilność w Europie znajduje się obecnie w kryzysie, ponieważ wyniki sprzedaży pojazdów w Niemczech słabną. Po ogłoszeniu w ostatnich latach dużej liczby projektów dotyczących baterii uruchomienie kilku dużych fabryk zostało na razie wstrzymane.

CZYTAJ TEŻ: Nie, to nie Unia stoi za tym, że Polska może stracić fabryki baterii do elektryków [OPINIA]

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBrazylijski sąd ma dość uników Muska. Albo zawieszene portalu X, albo gigantyczna kara
Następny artykułJak pomagać zgodnie z prawem podatkowym? Dyżur eksperta w RMF FM