Mateusz Ponitka był wyróżniającym się koszykarzem Zenita Sankt Petersburg w przegranym wyjazdowym meczu z FC Barcelona 81:85 w 22. kolejce Euroligi. Reprezentant Polski uzyskał 10 pkt oraz najwięcej w zespole zbiórek – osiem i asyst – pięć.
Przebywał na parkiecie najdłużej spośród graczy Zenita – blisko 33 minuty. Trafił dwa z trzech rzutów za dwa pkt, jeden z czterech zza linii 6,75 m oraz i trzy z czterech wolnych. Miał drugi w ekipie z Rosji indeks efektywności – 18. Najwięcej punktów – po 15 – uzyskali Litwin Arturas Gudaitis (indeks efektywności – 21) oraz Andriej Zubkow.
W drużynie gospodarzy, prowadzonej przez litewskiego trenera Sarunasa Jasikeviciusa, któremu pomagają znani z polskich parkietów Darius Maskoliunas (także trener reprezentacji Litwy) i Tomas Masiulis, najwięcej punktów zdobył Amerykanin Brandon Davies – 18.
Koszykarze z Sankt Petersburga pod wodzą Hiszpana Xaviego Pascuala, byłego szkoleniowca “Dumy Katalonii” (2008-2016), zagrali znakomicie w czwartej kwarcie – wygrali ją 31:16, ale zabrakło im czasu, by zniwelowaćs straty z poprzednich części.
Sprawdź!
Barcelona jest liderem tabeli (bilans 16-6), a Zenit zajmuje czwartą pozycję mając 13 zwycięstw i siedem porażek oraz dwa zaległe spotkania – z Panathinaikosem Ateny i Armani Mediolan, które odbędą się w lutym (17 i 22).
Ze względu na napięty kalendarz spotkań rosyjskiego klubu Ponitki może zabraknąć w meczach eliminacji ME 2022 w +bańce+ w Gliwicach, gdzie biało-czerwoni zmierzą się z mistrzem świata Hiszpanią (19 lutego) i Rumunią (21 lutego).
Najbliższe spotkanie w Eurolidze Zenit rozegra już za dwa dni w Mediolanie z zespołem Armani.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS