Kapitan Eurobusu Przemyśl Łukasz Rudnicki zdobył ostatnią bramkę dla swojego zespołu w meczu z Heiro Rzeszów. Trafił na 2:6.
Choć rzeszowianie, którzy swoje mistrzowskie spotkania rozgrywają w hali sportowej w Tyczynie, przegrali dwa pierwsze pojedynki, trudno było powiedzieć, że przegrają i trzeci. Eurobus faworytem nie był, ale wygrał bardzo pewnie i zasłużenie.
Co prawda to gospodarze strzelili inauguracyjną bramkę, ale potem przewaga grających bardziej urozmaicony i bezkompromisowy futsal rosła. Jeszcze w I połowie podopieczni Roberta Kurosza trafili dwukrotnie, by po 8 minutach II odsłony prowadzić już 1:4. Zwycięstwo przypieczętowali kapitalną akcją na nieco ponad 2 minuty przed końcem. Akcją złożoną z… dwóch podań. Bramkarz Eurobusu kapitalnym wyrzutem przez całe boisko zagrał do Mateusza Wanata, ten zgrał piłkę głową na czystą pozycję do Łukasza Rudnickiego, który bez problemów trafił na 2:6. Było po
Heiro Rzeszów – Eurobus Przemyśl 3:6 (1:2)
Bramki: Kamil Bała, Arkadiusz Gil, Sebastian Pawlak, Łukasz Rudnicki, 2 samobójcze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS