2024-06-25 11:23
publikacja
2024-06-25 11:23
Początek tygodnia na rynku walut przyniósł umocnienie polskiej
waluty. „Siła polskiego złotego zaskoczyła inwestorów” – piszą analitycy w kontekście
dolara poniżej 4 zł i euro wycenianego na mniej niż 4,30 zł.
Jeszcze w poniedziałek przed południem zaczęło się szybkie
umocnienie polskiej waluty, która zaczęła zyskiwać do euro i dolara. Po
części ruch ten był spowodowany zmianami na parze EUR/USD,
która równie szybko powróciła ponad poziom 1,07. We wtorek o godz. 11.00 eurodolar
był wyceniany na 1,0734 i pozostawał w konsolidacji po poniedziałkowym umocnieniu.
Jednak notowania na głównej walutowej parze świata nie
tłumaczą w pełni umocnienia złotego, który w 24 godziny zyskiwał do dolara ponad 5
groszy, do euro ok. 4,5 grosza. „Pomagało m.in. osłabienie dolara i pewna
redukcja awersji do ryzyka w kontekście przetasowań politycznych w UE” –
zauważyli analitycy BM Aliora.
Reklama
We wtorek o godz. 11.00 kurs EUR/PLN wynosił 4,2897 zł, a
kurs USD/PLN był notowany na 3,9957 zł. Na parze z euro to najniższe poziomy od piątku
6 czerwca, przed eurowyborami, których wynik i konsekwencje polityczne mocno
zachwiały rynkiem walut.
„Siła polskiego złotego zaskoczyła inwestorów na początku
tego tygodnia. Para USDPLN powróciła poniżej 4 zł, natomiast EURPLN spadł
poniżej 4,30 zł. Trudno jednak znaleźć jeden czynnik odpowiedzialny za siłę
polskiego złotego. Po części jest to słabość dolara, a po części zmniejszające
się ryzyko polityczne w związku z nadchodzącymi wyborami we Francji. Co ciekawe
ostatnie dane z Polski wypadły raczej słabo i jedynie silny rynek akcji po
części uzasadnia siłę złotego” – napisał w porannym komentarzu walutowym Michał
Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB.
„Impuls pojawił się
blisko 10:00 i wygasł popołudniem, w trakcie sesji amerykańskiej sprowadzając
notowania jeszcze niżej. (…) Dostrzegamy w tym korelację z analogicznym ruchem
na rynku SPW (skarbowe papiery wartościowe, przyp. red.). Skala aprecjacji
złotego była istotnie większa niż na pozostałych walutach regionu wobec
euro” – skomentowali analitycy BGK w porannej nocie.
„Obecnie – po niemal miesięcznej przerwie – rysują się perspektywy
powrotu złotego w okolice 4,2648 za EUR, choć naszym zdaniem nie nastąpi to w
tym tygodniu” – uważają z kolei analitycy Banku Millennium.
Dane z polskiej gospodarki były niejednoznaczne o tyle, że sprzedaż
detaliczna – mimo że zgodna z prognozami – to nie pokazuje oczekiwanego boomu
konsumpcyjnego, a dane
z sektora budownictwa dalej pokazują spadki aktywności na tym polu. Mocny kurs złotego pomógł polskiej giełdzie w poniedziałek, gdzie indeksy WIG i WIG20 odznaczyły się najmocniejszymi wzrostami w Europie, spośród głównych benchmarków.
Złoty umocnił się też na parze z frankiem szwajcarskim. Kurs
CHF/PLN wyraźnie
zszedł poniżej 4,50 zł, a jeszcze w poniedziałek rano wynosił ponad 4,52 zł. We
wtorek przed południem kurs były notowany przy 4,4763 zł. Z kolei funt
brytyjski jest tańczy o ok. 4 grosze w porównaniu do notowań na poziomie 5,11 z
poniedziałku rano. We wtorek o godz. 11.00 kurs GBP/PLN wynosił więc 5,0748 zł.
MKu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS