A A+ A++

Jak inaczej określić kadrę narodową, z którą wygraliśmy jedynie 8 razy w 26 meczach? A co gorsza, pięć z tych zwycięstw zdarzyło się jeszcze przed II wojną światową. Co ciekawe, już w tamtym czasie mieliśmy pierwszy poznański akcent w tej rywalizacji, ponieważ trzy gole naszym dzisiejszym rywalom strzelił Wawrzyniec Staliński, wybitny napastnik przedwojennej Warty Poznań.

Euro 2020. Polska nie lubi grać ze Szwecją

Pierwsze przełamanie złego bilansu ze Szwecją nastąpiło na mistrzostwach świata w 1974 roku, kiedy Polska po golu Grzegorza Laty skromnie pokonała Szwedów. Jednak jak się okazało, na prawie 50 lat było to nasze ostatnie spotkanie na dużym turnieju, a w meczach eliminacyjnych Szwecja była dla nas bezlitosna. Zaczęło się w eliminacjach do Mundialu 1990. Najpierw kadra Wojciecha Łazarka przegrała na wyjeździe 1:2, a kiedy dobrze znany w Poznaniu szkoleniowiec rozstał się z reprezentacją w domowym starciu w Chorzowie, porażkę 0:2 poniosła już drużyna prowadzona przez Andrzeja Strejlaua.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziś Noc Świętojańska
Następny artykułDrony zyskują na znaczeniu. W Elektryku uczą się ich obsługi