A A+ A++

Tytułu Mistrza Europy będzie broniła reprezentacja Portugalii, zwycięzca UEFA Euro 2016. W grupie Biało-Czerwoni zmierzą się z Hiszpanami, Szwedami oraz nieznanymi jeszcze zwycięzcami baraży tzw. ścieżki B (Bośnia i Hercegowina, Irlandia, Irlandia Północna lub Słowacja). Choć wielkie święto piłki nożnej dopiero przed nami, już dziś eksperci eSky.pl sprawdzili, ile kilometrów mają do pokonania poszczególne drużyny oraz ich wierni kibice, a także z jakimi wydatkami trzeba będzie się liczyć, planując przeżywanie sportowych emocji na żywo na europejskich stadionach.

Polska drużyna, dzięki fali zwycięstw z Łotwą, Macedonią Północną, Izraelem i Słowenią – zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy z 6-cio punktową przewagą nad przeciwnikami w grupie eliminacyjnej. Wynik ten zaowocował awansem aż o dwa miejsca w najnowszym rankingu FIFA, w którym obecnie zajmujemy 19. pozycję. Podczas Euro 2020 Biało-Czerwoni pod wodzą kapitana Roberta Lewandowskiego rozegrają mecze grupowe na stadionach w irlandzkim Dublinie (dwukrotnie) oraz hiszpańskim Bilbao. Półfinaliści i finaliści, wśród których mamy nadzieję zobaczyć również “Orły Brzęczka”, spotkają się w stolicy Wielkiej Brytanii – Londynie, gdzie ostateczne starcia odbędą się na słynnym i symbolicznie dla Polaków ważnym stadionie Wembley.

Pozostałe drużyny będą podróżowały do odległego Baku (Azerbejdżan), Petersburga (Rosja), Bilbao (Hiszpania), a także do Budapesztu (Węgry), Monachium (Niemcy), Rzymu (Włochy), Kopenhagi (Dania), Amsterdamu (Holandia), Glasgow (Wielka Brytania), Bukaresztu (Rumunia). Reprezentacje Włoch, Danii, Anglii, Holandii, Niemiec i Hiszpanii rozegrają wszystkie mecze na rodzimych stadionach. Przed pozostałymi zawodnikami i ich kibicami sporo kilometrów do pokonania.

Sylwester za pasem. Lawinowy wzrost rezerwacji i cen. Ile trzeba zapłacić?
Sylwester za pasem. Lawinowy wzrost rezerwacji i cen. Ile trzeba zapłacić?

Zobacz również

4 grudnia ruszyła też sprzedaż biletów na większość meczów tych rozgrywek. Można je nabyć, rejestrując się jako kibic polskiej reprezentacji lub walcząc o bilety z ogólnej puli przeznaczonej dla kibiców z całej Europy. Ceny wahają się od 50 do 185 EUR za mecze grupowe, jednak za możliwość kibicowania drużynom podczas finału, fani sportu będą musieli zapłacić nawet 945 EUR. Choć bilety na mecze rozchodzą się jak świeże bułeczki, warto pomyśleć także o wcześniejszym zakupie biletów lotniczych oraz rezerwacji miejsc noclegowych, których ceny również rosną coraz szybciej.

Planując wylot na mecz do Dublina już dziś, najtaniej polecimy z Warszawy lub Krakowa – za około 120 EUR w obie strony, nieco drożej z Poznania lub Gdańska za ok. 160 EUR. Z kolei wybierając się samolotem na mecz do Bilbao musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 200 EUR. Warto pamiętać, że spore oszczędności może przynieść przelot do sąsiedniego miasta i dojazd z tego lotniska pociągiem lub samochodem.

Podróż na wybrane mecze to jednak nie tylko koszt zakupu biletów lotniczych, lecz także zakwaterowania. Eksperci serwisu eSky.pl skalkulowali, że 1 osoba podróżująca do Dublina i planująca obejrzenie jednego meczu musi liczyć się z następującymi wydatkami: lot od 120 EUR (w dwie strony), hotel (2 noce) od 80 EUR oraz bilet na mecz od 50 EUR. Sumarycznie będzie to koszt wielkości ok. 250 EUR.

Z kolei, planując kibicowanie Biało-Czerwonym pod hiszpańskim słońcem Bilbao, koszty te kształtują się na poziomie ok. 650 EUR, z czego lot to wydatek rzędu 200 EUR (w obie strony), 2 noclegi w hotelu – 400 EUR, a bilet na mecz od 50 EUR. Zagorzali fani reprezentacji mogą również zaplanować dłuższy urlop i być obecni na wszystkich meczach. Koszt zakupu biletów na trasie Warszawa-Dublin-Bilbao-Dublin-Warszawa uwzględniając loty z przesiadkami wyniesie ich około 400 EUR. Ta sama trasa pokonana lotami bezpośrednimi kosztowałyby zaś ok. 800 EUR. Wybierając dłuższe kibicowanie należy jednak uwzględnić wyższy całkowity koszt noclegów i pobytu między meczami.

Kibiców piłki nożnej, z pewnością nie zabraknie na stadionach w pięknych europejskich miastach, a także w tych odleglejszych, jak Baku czy Petersburg. By wspierać swoje reprezentacje i ulubionych zawodników fani futbolu powinni jednak wcześniej pomyśleć zarówno o biletach lotniczych, jak i miejscu noclegowym – komentuje Katarzyna Hauton z eSky.pl. Niewątpliwie, im mniej czasu będzie nas dzieliło od pierwszych meczów – tym bilety lotnicze, a także miejsca noclegowe staną się droższe i… mniej dostępne. Planując podróż z odpowiednim wyprzedzeniem, ustawiając alerty cenowe lub wybierając loty łączone np. z MultiLine od eSky, za sportową podróż można zapłacić sporo mniej.
Terminy rozgrywek UEFA Euro 2020 sprzyjają także kilkudniowym urlopom lub citybreakom, dlatego wybierając się na mecze warto przedłużyć … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzłowiek, który na FB prowadził kampanię antyszczepionkową został aresztowany
Następny artykułGniezno: Wypadki w Cotoniu – nieostrożność kierowców czy złe oznakowanie?