A A+ A++
Esotiq & Henderson chce w II połowie roku utrzymać marżę brutto z I półrocza
/ Esotiq

Mimo rekordowych wyników w I połowie roku, Esotiq & Henderson na kolejne kwartały patrzy z umiarkowanym optymizmem, głównie ze względu na możliwe lockdowny oraz problemy z dostawami z Azji. Spółka liczy jednak w II półroczu na obronę marży brutto z I półrocza – poinformowali przedstawiciele spółki.

“Wzrost marży (brutto ze sprzedaży – przyp. PAP) to wypadkowa wielu działań. Jeśli chodzi o dostawców, to obecna sytuacja jest trochę inna, sytuacja covidowa nadal się utrzymuje, widzimy zagrożenia związane z ciągiem logistycznym, jeśli chodzi o Daleki Wschód. Ale nie tylko my mamy problemy – które zresztą staramy się minimalizować – to dotyka całą branżę. Niemniej jednak zakładamy, że będziemy utrzymywać marżę na poziomie z I półrocza” – powiedział podczas wideokonferencji Adam Skrzypek, prezes spółki.

Na pytania o perspektywy wyników w 2022 r., wiceprezes Krzysztof Jakubowski, poinformował: “Mamy swoją strategię co do marż i rozwoju, ona przynosi efekty i nie zmierzamy jej radykalnie zmieniać, będziemy wybierać sprawdzone rozwiązania. Obecnie, mimo dobrych wyników, sytuacja na rynku nie jest po Covidzie klarowna”.

Marża brutto na sprzedaży w drugim kwartale 2021 roku osiągnęła poziom 65 proc., co oznacza wzrost o 3,6 p.p. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. W całym I półroczu marża brutto wyniosła 64,08 proc.

W I połowie 2021 r. Esotiq&Henderson wypracował 8,2 mln zł zysku netto j.d. wobec 855 tys. przed rokiem. Zysk operacyjny wzrósł w tym czasie do 8,7 mln zł z 1,7 mln zł, a przychody zwiększyły się do 94,9 mln zł z blisko 78 mln zł, czyli o ok. 22 proc.

Prezes poinformował, że na kolejne kwartały spółka patrzy z umiarkowanym optymizmem, głównie z uwagi na możliwe lokalne lockdowny oraz rosnące problemy logistyczne z Azją.

“Ciąg logistyczny, braki kontenerów, czy problemy z rezerwacją miejsc na statkach, to są problemy, na które staramy się znaleźć rozwiązania (…) Wzrost kosztów transportu musimy przekładać na ceny produktu” – powiedział.

Dodał, że podwyżki cen asortymentu w sklepach spółki w I połowie roku wyniosły 5-6 proc.

“Cena produktów do końca roku może wzrosnąć jeszcze średnio o 3-4 proc., czyli łącznie w całym roku o ok. 9 proc.” – poinformował Skrzypek.

Grupa zakończyła I półrocze 2021 r. ze środkami pieniężnymi w kwocie 13,8 mln zł oraz bez zadłużenia netto.

“Dopóki utrzymujemy wysoki poziom przychodów i trzymamy koszty w ryzach, to taką pozycję gotówkową chcemy utrzymać jak najdłużej” – skomentował Jakubowski

Na koniec I półrocza 2021 r. powierzchnia handlowa spółki wyniosła 18,77 tys. m. kw. co oznacza spadek o 1 proc. rdr. Jak tłumaczy spółka, to efekt zamknięcia 6 salonów w Niemczech.

“W Niemczech zmieniliśmy kierunek rozwoju, ze względu na Covid i ogólną sytuację na tym rynku. Oparliśmy naszą działalność na sklepach internetowych i na platformach e-commerce. Dwa salony stacjonarne w sklepach handlowych pełnią także rolę magazynów pod sprzedaż interentową. Liczymy, że to przyniesie dobre efekty. II półrocze to praca nad tym, by spółka niemiecka osiągała przede wszystkim dodatnie wyniki” – poinformował Skrzypek.

W I połowie roku spółka otworzyła 6 sklepów w Polsce oraz jeden na Ukrainie, a także pierwszy salon na Słowacji.

“Na Słowacji będziemy starali się pozyskiwać kolejne lokalizacje wspólnie z partnerem, podobnie jak na Ukrainie” – powiedział Jakubowski.

Przypomniał, że w całym 2021 ro. Esotiq&Henderson zaplanował otwarcie 11 nowych salonów w Polsce (gdzie spółka zamierza utrzymać pozycję lidera jeśli chodzi o sprzedaż bielizny) oraz 7 na rynkach wschodnich.

Na pytanie o otwarcia salonów stacjonarnych na nowych rynkach, prezes odpowiedział: “Interesujące są rynki południowe, takie jak Rumunia i Węgry, ale to zależy od znalezienia dobrego partnera do otwierania sklepów franczyzowych”.

“Przy każdym nowym otwarciu najpierw otwieramy sprzedaż internetową, następnie analizujemy rynek i dopiero potem następuje ewentualne wejście ze sklepami stacjonarnymi” – dodał wiceprezes.

Na koniec czerwca tego roku sieć marki Esotiq liczyła 307 salonów, w tym 243 sklepy franczyzowe oraz 64 własne. 278 salonów zlokalizowanych jest w Polsce, 22 na Ukrainie, 2 w Niemczech i po 1 w Mołdawii, Rosji, Rumunii, na Łotwie i na Słowacji. Produkty spółki obecne są także w sklepach multibrandowych i internetowych.

Jak poinformowali przedstawiciele spółki, duży nacisk kładziony jest na dalszy rozwój kanału e-commerce. Sprzedaż on-line za pośrednictwem własnych e-sklepów stanowi obecnie 23 proc. ogółu sprzedaży. Spółka dysponuje obecnie czterema własnymi sklepami internetowymi, w tym jedną platformą outletową. Spółka planuje poszerzyć sieć e-commerce na Ukrainie, w Mołdawii, w Niemczech i Rosji.

Największy, bo 42-proc. udział w sprzedaży produktów Esotiq&Henderson zapewniają sklepy franczyzowe, 16 proc. przypada na sklepy własne, a 15 proc. na sprzedaż hurtową oraz w sklepach multibrandowych.

Esotiq&Henderson to firma, która zajmuje się projektowaniem, produkcją i sprzedażą produktów odzieżowych (głównie bielizny) i kosmetycznych. (PAP Biznes)

jow/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“MGŁA” – wernisaż wystawy fotografii Janusza Ziarnika
Następny artykułPiotr Bałtroczyk wystąpi w Jaworznie z najnowszym programem