A A+ A++

Taki niepokojący obraz wyłania się z kolejnej edycji badania EY, które w „Rzeczpospolitej” opisała Katarzyna Kucharczyk. ESG według menedżerów to raczej kolejny, biurokratyczny obowiązek.

Tymczasem z eksperci EY podkreślają, że inwestycje w zrównoważony rozwój mogą istotnie na wzrost udziału w rynku, zaangażowanie i produktywność pracowników, obniżenie kosztu kapitału, a w efekcie poprawę zyskowności. Firmy działające zgodnie z ESG są bardziej transparentne i mogą liczyć na wyższą wycenę również na rynkach kapitałowych.  

Podejście firm do kwestii zrównoważonego rozwoju zależy  m.in. od branży, w jakiej działają, wielkości biznesu oraz menedżerów. A podejście kadry zarządczej jest mocno różnicowane, co pokazuje badanie EY. Podzielono zbadanych na dwie grupy: „liderów” oraz „obserwatorów”. Pierwsi mają jasny i długofalowy pogląd na ESG oraz tendencję do wykraczania poza utarte ścieżki. Są lepiej przygotowani do wykorzystania potencjału sztucznej inteligencji w obszarze zrównoważonego biznesu. 

Liderzy  przyjmują też bardziej długofalowe i proaktywne podejście do Europejskiego Zielonego Ładu oraz stosują się do dyrektywy w sprawie sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD). 40 proc. ankietowanych w tej grupie wie, jak można uzyskać dostęp do wszystkich funduszy i zachęt finansowych przewidzianych w ramach Zielonego Ładu. W przypadku … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTakiej opinii o Świątek nikt się nie spodziewał. “Wiele do poprawy”
Następny artykułMotocyklistka walczy o życie. Sprawcą pijany kierowca