A A+ A++

To był najbardziej samotny rok w życiu wielu z nas.

Podczas lockdownu w marcu 2020 roku, podczas którego publikowaliśmy pierwszy Raport o Samotności, scenariuszy na to, jak będzie wyglądało nasze życie w najbliższych miesiącach było wiele. Jednak chyba nikt z nas nie przyjmował, że za rok możemy się obudzić jakby w tym samym miejscu. Takiej niepewności i długiej izolacji od najbliższych większość z nas nie doświadczyła nigdy. Przez ten rok wszyscy staliśmy się trochę bardziej samotni.

To drugi Raport o Samotności przygotowany przez Stowarzyszenie Wiosna. Ważny, bo ukazujący się w rok od wydarzeń, które na dobre zmieniły naszą codzienność. Dotyka on jednego z najważniejszych problemów, z jakim obecnie się mierzymy. Obok koronawirusa rozprzestrzenia się bowiem druga, mniej widoczna epidemia: epidemia samotności i strachu.

Samotność, tak jak wirus, zabija – i nie jest to przenośnia.

Poznaj jej różne oblicza. I zobacz jak możesz pomóc.

Obok koronawirusa rozprzestrzenia się w Polsce druga, mniej widoczna epidemia: epidemia strachu i samotności. – Nie ma grupy wiekowej, która nie odczuwałaby negatywnych skutków zmian, jakie zaszły w następstwie pandemii – pisze w Raporcie o Samotności dr hab. Łukasz Okruszek, Profesor Instytutu Psychologii PAN.  

Aż 2,5 miliona rodziców opiekuje się dziećmi samotnie. Kwota zaległości rodziców, którzy nie płacą alimentów sięga już niemal 11,4 mld zł, a przez pandemię liczba rozpraw i posiedzeń sądowych spada. Samotni rodzice, pacjenci szpitali, single – pogłębiająca się przez pandemię samotność dotyka różnych grup społecznych i osób w niemal w każdej grupie wiekowej. Wciąż jednak szczególnie narażeni są na nią seniorzy.  

Oblicza Samotności

Co trzeci Polak powyżej 75. roku życia mieszka sam u 42% badanych osób w wieku powyżej 85 lat obserwuje się objawy depresji.
Ponad 58 tysięcy nadmiernych zgonów zanotowano w 2020 r. w Polsce. 94% z nich stanowiły zgony osób w wieku 65 lat i starszych.
W 2020 r. granica 12 tys. osób podejmujących próbę samobójczą została przekroczona po raz pierwszy od dwudziestu lat.
Co trzeci bezrobotny, który podejmował uprzednio pracę, w IV kwartale 2020 r. jako przyczynę utraty zajęcia podał sytuację spowodowaną pandemią COVID-19.

Remedium na samotność.

Jak można sobie poradzić z lękiem, z poczuciem osamotnienia?

Największym „lekiem” dla osób starszych i samotnych jest relacja z drugim człowiekiem, możliwość rozmowy i bezpośredniego kontaktu, dobre słowo usłyszane od innych. Pomocne może być także poczucie przynależności do grupy i angażowanie się w aktywności grupowe.

Często chodzi jednak o zwykłą rozmowę. Nie potrzeba konkretnych rozwiązań, wystarczy sama obecność.

Osoby samotne odczuwające lęk cierpią emocjonalnie, pojawia się u nich drażliwość, niepokój. Skutkami mogą być także zaburzenia uwagi, pamięci czy zmęczenie. Warto zwrócić uwagę także na aspekt somatyczny – osoba odczuwająca przemożny lęk może uskarżać się na odczucie „guli” w gardle, bóle głowy, ucisk w klatce piersiowej. To jedynie czubek góry lodowej objawów lękowych.

Często kluczowa jest trafna ocena, aby wychwycić moment, w którym lęk paraliżuje życie człowieka i zaczyna wyraźnie wpływać na zdrowie fizyczne. W takich przypadkach potrzebna może okazać się pomoc specjalisty. Najważniejsze jest poznanie potrzeb drugiego człowieka i postawienie pytania „czego potrzebujesz?” lub „jak mogę Ci pomóc?”

Jak rozpoznać, że ktoś bliski ma problem z samotnością?

Osoba samotna może przejawiać poczucie zmęczenia, brak pewności co do tego, czy jej emocje są odwzajemniane. Samotnym można być nawet w tłumie. Epidemia oddziela nas od siebie, często poddaje próbie relacje, które do tej pory działały bez zarzutu. Jeśli widzimy w otoczeniu kogoś, o kim wiemy, że nie ma nikogo bliskiego, kto zadba o jego potrzeby, warto porozmawiać, zadzwonić. Zainteresować się i podjąć próbę nawiązania relacji, o którą być może było do tej pory trudno.

Zwłaszcza osoby w podeszłym wieku często skazane są na pobyt w czterech ścianach. Obawiają się wyjść na zakupy lub są po prostu przykute do łóżka i skazane na pomoc osób trzecich. Pandemia dodatkowo pogłębia przepaść pomiędzy nimi a światem zewnętrznym.

Osoba, która dotkliwie odczuwa samotność, szuka kontaktu z drugim człowiekiem podczas w codzienności, np. podczas zakupów w sklepie, na spacerze, podczas wizyty w urzędzie czy u lekarza. Taka osoba chciałaby czuć się potrzebna, wiedzieć, że kogoś obchodzi jej los. Nieocenione w takiej sytuacji może być okazanie jej zainteresowania, pokazanie, jak ważne jest jej doświadczenie życiowe. Warto angażować osamotnionych w pomoc innym, np. w ramach wolontariatu.

Jakie mogą być skutki zaniedbania samopoczucia psychicznego?

Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Wciąż przywiązujemy zbyt mało uwagi do naszego dobrostanu psychicznego. Pandemia utrudnia nam kontakt, często uniemożliwia zaspokojenie potrzeby poczucia bezpieczeństwa czy relacji z innymi ludźmi, co przekłada się na nasze zdrowie psychiczne. Pojawiać się mogą także zaburzenia lękowe czy depresja. Zaniedbanie samopoczucia psychicznego może być katastrofalne w skutkach. Dlatego warto pamiętać o zdrowym odżywaniu, higienie snu, wypoczywaniu na łonie natury, kontaktach społecznych i rodzinnych.

Samotność często odbiera wolę walki w chorobie, sprzyja powstawaniu lub pogłębia istniejące zaburzenia psychiczne. Stawia człowieka w sytuacji, z którą wcześniej nie miał do czynienia. Utrudnia kontakt z dotychczasowym lekarzem, zmusza, aby wizyty odbywały się zdalnie, co powoduje dodatkowy lęk. Zaburza dotychczasowe przyzwyczajenia, które dla wielu mogą stanowić jedyną ostoję bezpieczeństwa.

Kiedy należy udać się po pomoc do specjalisty?

Wizyta u specjalisty konieczna jest wtedy, gdy widzimy u kogoś znaczne trudności w wykonywaniu dotychczasowych zajęć lub gdy lęk jest tak silny, że zaburza normalne funkcjonowanie czy uniemożliwia sen. Osoba z poważnymi lękami traci cały czas na rozmyślanie o tym, co się wydarzy. Obniżenie nastroju łączy się z brakiem motywacji, trudnościami ze snem. Brak chęci do życia powinien budzić nasz niepokój. Dochodzą do tego problemy ze zdrowiem (bóle głowy, nerwobóle, bóle żołądka), zaburzenia odżywiania, utrata chęci do życia i problemy z pamięcią i koncentracją, drażliwość, chęć izolacji od innych.

Jakikolwiek sygnał, który może sugerować zagrożenie bezpieczeństwa, zdrowia i życia danej osoby wymaga konsultacji ze specjalistą.

źródło: Szlachetna Paczka


Jeśli szukasz bieżących informacji z naszego regionu subskrybuj nasz kanał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBłąkała się kilkanaście dni
Następny artykułRadosław Witkowski: Miłosierdzia w Rewitalizacji nie będzie