A A+ A++

Ponad 14 litrów krwi oddali Lubuszanie w trakcie zbiórki przed urzędem marszałkowskim. Ze względu na stan epidemii, akcja odbyła się w zaostrzonym reżimie sanitarnym. Przed oddaniem krwi trzeba było przejść m.in. pomiar temperatury i wypełnić wstępną ankietę.

Dawcy zgodnie przyznali, że nie boją się oddać krwi. Najważniejsze było dla nich to, że mogą pomóc w uzupełnieniu braków w stacjach krwiodawstwa.

Zbiórkę zorganizował urząd marszałkowski. Odpowiedział na sygnały z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, że krwi w naszym regionie jest bardzo mało.

Szpitale wznowiły teraz zabiegi planowe, więc zapotrzebowanie na krew znów wzrosło. Przypomnę, że urząd marszałkowski organizuje akcje krwiodawstwa cztery razy do roku. Naszą marcową akcję z okazji Dnia Kobiet musieliśmy odwołać – to był początek epidemii, więc dla własnego spokoju akcję odwołaliśmy. Ale teraz, po tych dramatycznych sygnałach, postanowiliśmy akcję zorganizować. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zapewniło nas, że wszystko będzie zorganizowane w sposób bezpieczny.

Kolejną akcję krwiodawczą urząd marszałkowski planuje w lipcu.

Zobacz więcej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGP USA pod znakiem zapytania. Z widzami nie można, bez widzów się nie da
Następny artykułPociągiem na lotnisko w Pyrzowicach? PKP już się przygotowują