fot. Aleksandra Pietruszewska
Ponad 14 litrów krwi oddali Lubuszanie w trakcie zbiórki przed urzędem marszałkowskim. Ze względu na stan epidemii, akcja odbyła się w zaostrzonym reżimie sanitarnym. Przed oddaniem krwi trzeba było przejść m.in. pomiar temperatury i wypełnić wstępną ankietę.
Dawcy zgodnie przyznali, że nie boją się oddać krwi. Najważniejsze było dla nich to, że mogą pomóc w uzupełnieniu braków w stacjach krwiodawstwa.
Zbiórkę zorganizował urząd marszałkowski. Odpowiedział na sygnały z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, że krwi w naszym regionie jest bardzo mało.
Szpitale wznowiły teraz zabiegi planowe, więc zapotrzebowanie na krew znów wzrosło. Przypomnę, że urząd marszałkowski organizuje akcje krwiodawstwa cztery razy do roku. Naszą marcową akcję z okazji Dnia Kobiet musieliśmy odwołać – to był początek epidemii, więc dla własnego spokoju akcję odwołaliśmy. Ale teraz, po tych dramatycznych sygnałach, postanowiliśmy akcję zorganizować. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zapewniło nas, że wszystko będzie zorganizowane w sposób bezpieczny.
Kolejną akcję krwiodawczą urząd marszałkowski planuje w lipcu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS