Karlo Vragović został w środę koszykarzem Asseco Arki. 31-letni i mierzący 191 cm wzrostu chorwacki rozgrywający będzie pierwszym zagranicznym zawodnikiem gdyńskiego zespołu, który przegrał w ekstraklasie sześć ostatnich meczów.
Vragović występował wcześniej w Cibonie Zagrzeb i KK Zadar w Chorwacji, w bośniackiej drużynie Siroki Brijeg, macedońskim Feni Industries, tureckim Bursasporze oraz Steaule Bukareszt. W tym sezonie reprezentował barwy Rabotnickiego Skopje i w pięciu spotkaniach macedońskiej ekstraklasy notował średnio 9,6 punktu i trzy asysty.
Asseco Arka była jedynym zespołem ekstraklasy, który rywalizował do tej pory w krajowym składzie. Drużynę dotknęła jednak plaga kontuzji, a uraz pleców do końca sezonu wyeliminował kapitana i podstawowego rozgrywającego Krzysztofa Szubargę.
Gdynianie przegrali sześć ligowych spotkań z rzędu i muszą bronić się przed degradacją. Po piątej porażce pracę w poprzedni wtorek stracił trener Przemysław Frasunkiewicz (przejął Anwil Włocławek). Zastąpił go jeden z asystentów, 31-letni Piotr Blechacz.
W klubie, przy problemach z obsadą pozycji rozgrywającego (kontuzjowani byli także rezerwowi Igor Wadowski i Mateusz Kaszowski), postanowiono zakontraktować pierwszego obcokrajowca. Doświadczony Chorwat ma pojawić się w Gdyni w czwartek i jeśli uda się załatwić wszystkie formalności, powinien zagrać w niedzielę w Szczecinie z Kingiem.
md/ krys/
Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS