To był najlepszy mecz Astorii w tym sezonie. Koszykarze z Bydgoszczy pokazali przede wszystkim swój potencjał w ataku. Do przerwy zdobyli w Lublinie 47 pkt. Skutecznie rzucali z dystansu. W pierwszej kwarcie trafili cztery z dziewięciu trójek. Po drugiej części spotkania ta skuteczność trochę spadła (8/20), ale 40 proc. za trzy nie trzeba się wstydzić.
Przewaga Enei/Abramczyk/Astorii rosła – 9 pkt po pierwszej kwarcie zamieniło się w 12 po drugiej. Pod koszami dominował Klavs Cavars (12 pkt i siedem zbiórek do przerwy). Bydgoszczanie mieli także tylko pięć strat. Pobyt w szatni źle zrobił bydgoszczanom. Przez prawie pięć minut udało im się zdobyć tylko 1 pkt. Gospodarze zmniejszali stratę (48:43 w 25 minucie). Wygrali tę kwartę, ale tylko 15:12 i przewaga Astorii nadal była bezpieczna (59:50).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS