A A+ A++

W 2011 r. Renault wspólnie z Nissanem opracowało nowy silnik Diesla, którego zadaniem było zapełnienie luki powstałej po wycofaniu jednostki 1.9 dCi. Co ciekawe, te silniki są ze sobą częściowo spokrewnione, choć żadna z cech użytkowych ich nie łączy. Alternatywny dla 1.5 dCi diesel szybko okazał się udaną konstrukcją, ale czy tak można postrzegać go do dziś?

Motor zadebiutował w Renault Scenicu, ale szybko pojawił się pod maską innych modeli Aliansu Nissan-Renault, przede wszystkim w popularnym Qashqaiu pierwszej generacji po liftingu, który niedługo po tym został zastąpiony nowym. W 2014 r. trafił też pod maskę Mercedesa Klasy C. W swoim czasie był to najnowocześniejszy diesel na rynku, choć warto wspomnieć, że bazuje na konstrukcji 1.9 dCi, ale jak zapewniał producent, w ponad 75 proc. jest opracowany na nowo.

Początkowo planowano wprowadzić go w odmianie twin-turbo, ale zrezygnowano z tej koncepcji, po czym w 2014 r. zaproponowano kilka takich odmian, głównie z myślą o użytkowym modelu Trafic. Łącznie powstało wiele odmian mocy (od 95 do 163 KM), przy czym warianty użytkowe i osobowe nie były stosowane zamiennie. Najpopularniejsza odmiana w autach osobowych rozwija moc 130 KM.

Silnik 1.6 dCi ma oczywiście podstawowe elementy typowe dla nowoczesnych diesli Common Rail, rozrząd z 16-zaworową głowicą napędza łańcuch, w każdej wersji jest filtr DPF, ale jest też kilka ciekawostek. Są to np. podwójny system EGR, sterowanie chłodzeniem dla poszczególnych obszarów silnika (m.in. niechłodzona przez pierwsze kilka minut głowica) czy też podtrzymanie chłodzenia m.in. turbo, po wyłączeniu silnika. Wszystko po to, by już w roku 2011 r. dostosować go do normy Euro 6 i niektóre odmiany ją spełniają.

Silnik nie ma wielu problemów, ale należy brać pod uwagę to, że jest skomplikowaną i drogą w naprawach konstrukcją. Czasami szwankuje przepustnica spalin odpowiedzialna za sterowaniem układem EGR. Nierzadkie są też przypadki rozciągnięcia łańcucha rozrządu. W układzie twin-turbo awaria układu doładowania może oznaczać wysokie koszty. Należy przestrzegać zasady wymiany oleju raz w roku lub co rozsądne 15 tys. km, koniecznie na niskopopiołowy o stosunkowo dużej lepkości 5W-30.

Silnik ten pomimo zaawansowanej konstrukcji sprzyjającej normom emisyjnym nie przetrwał już w czasie, kiedy obowiązywała norma Euro 6d-temp. Na ten czas zastąpił go doskonale znany, dużo starszy konstrukcyjnie, motor 1.5 dCi, choć o niższej mocy. Z kolei w miejsce 1.6 dCi pojawił się w 2019 r. zmodyfikowany jego wariant 1.7 dCi (zmiana oznaczenia wewnętrznego z R9M na R9N)

Zalety silnika 1.6 dCi:

  • Bardzo dobra charakterystyka wersji o mocy od 116 KM
  • Niskie zużycie paliwa
  • Niewiele usterek

Wady silnika 1.6 dCi:

  • Dość skomplikowana i droga w naprawach konstrukcja
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLotnisko Olsztyn-Mazury. Wiosenno-letnia siatka połączeń. Co będzie przebojem? [SONDA]
Następny artykułÓsme urodziny Koszykarskiego Klubu Oleśnica. Zapraszamy na koszykarskie Show By Night