A A+ A++

W pogodni codziennych spraw rzadko mamy okazję sięgnąć po tomik poezji i oddać się czarowi zawartych w nim treści. Zbliżające się walentynki, czyli święto osób zakochanych, zdopingowały aktorów bialskiego Teatru Słowa do przygotowania montażu słowno-muzycznego pt. „Miłość ponad wszystko”. Wystawiła go z grupą dziesięciu osób Danuta Szaniawska – i chwała jej za to.

W niedzielne popołudnie 11 lutego sala teatralna Bialskiego Centrum Kultury przy ulicy Krótkiej 1 wypełniła się publicznością spragnioną kontaktu z poezją. Ze sceny zabrzmiały najpiękniejsze strofy ośmiu autorów, zresztą nie tylko klasyków rodzimej literatury.

Aktorzy stanęli na wysokości zadania, a wykonywane wiersze utwierdziły słuchaczy w przekonaniu, że miłość niejedno ma imię i że można ją interpretować na różne sposoby. Na podkreślenie zasługuje fakt, że wybrane wiersze zaprezentowane zostały z głębokim zrozumieniem subtelności i piękna, a ich rytm i melodia wręcz upajały publiczność. Aktorom udało się oddać głosem głębokie emocje, jakimi nacechowane zostały liryki takich sław jak: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Wisława Szymborska, Leopold Staff, Bolesław Leśmian, Kazimierz Przerwa-Tetmajer czy Agnieszka Osiecka.

Słuchacze poczuli się zauroczeni płynnością i klarownością widowiska. Atmosferę intymności i delikatności przekazu podkreślała dobrze dobrana muzyka fortepianowa, wykonywana przez uczennicę IV LO im. Stanisława Staszica Adrianę Druliak. Zagrała one kompozycje „Odgłosy ptaków” J. P. Rameau, „Muzyczny moment” M. Szejko i „Experiment” L. Einaudi. W piosenkach „Jarzębina” i „Skowronki” głosem czarowała Lena Antsipenka.

Zaangażowanie i wrażliwość aktorów, widoczna od pierwszej minuty przedstawienia, pozwoliły słuchaczom zrelaksować się i skupić na treści prezentowanych strof. Nie zabrakło wśród nich utworów współczesnych autorów: Faustyny Wojdakowskiej. Jacka Daniluka i Grzegorza Szupiluka (jego wiersze cytowano siedmiokrotnie). Nikt z obecnych nie miał cienia wątpliwości, że koncert „Miłość ponad wszystko” idealnie oddał melodię serca, jaka zapewne towarzyszyła tworzeniu owych utworów.

Do udziału w przedstawieniu wierzy zaangażowali się: Andrzej Antsipenka, Maja Borowik, Adriana Druliak, Antonina Dobrzyńska, Maksymilian Hołownia, Bożena Juchimiuk, Wiktoria Kościńska, Irina Oliinyk, Danuta Szaniawska, Ewa Wawrzyniak i Faustyna Wojdakowska.

Trudno wskazać faworyta tego koncertu. Wszyscy byli wystarczająco skupieni i głęboko przejęci znaczeniem, kontekstem i emocjami, jakie chcieli przekazać autorzy. Na podkreślenie zasługuje płynność, z jaką recytujący przechodzili do kolejnych strof. Nic zatem dziwnego, że na finał publiczność zgotowała aktorom owację na stojąco. Wypada cieszyć się, że na widowni usiedli ludzie w różnym wieku.

Na finał zastępca prezydenta miasta Maciej Buczyński i dyrektor Bialskiego Centrum Kultury Zbigniew Kapela uhonorowali wykonawców krwistymi różami. Scenografię widowiska przygotowała Małgorzata Maciejewska, zaś o światło i dźwięk zadbał Marcin Kalicki.

Istvan Grabowski

zdjęcia Istvan Grabowski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBohaterski socjalizm
Następny artykułOsaka zaczęła mówić o Świątek. Co za słowa