Elena Rybakina nie spędzała ostatnio zbyt wiele czasu na kortach tenisowych z powodu różnych problemów fizycznych i nie weźmie również udziału w China Open 2024 w Pekinie. To było kilka dziwnych tygodni dla Rybakiny, która ostatnio nie grała zbyt wiele w tenisa. Ostatnim wydarzeniem, w którym zagrała, był US Open, choć był to stosunkowo krótki pobyt, ponieważ rozegrała jeden mecz przed wycofaniem się z imprezy.
Minęło kilka tygodni, odkąd zagrała w odpowiednim wydarzeniu z kilkoma meczami. Był to Wimbledon, gdzie dotarła do półfinału, przegrywając z Barborą Krejcikovą. Od tego czasu Rybakina była w dużej mierze nieaktywna, ale nie umknęła nagłówkom gazet. Rozstała się z długoletnim trenerem Stefano Vukovem. Związek ten był kilkakrotnie na pierwszych stronach gazet z różnych powodów, ponieważ wielu wskazywało na to, jak dziwaczne były relacje między nimi.
Pojawiło się również wiele plotek na temat ich rozstania, a Vukov miał zostać wykluczony z WTA Tour. Czas pokaże, czy to prawda, ale ważniejsze dla Rybakiny są jej ciągłe problemy zdrowotne. W tym roku nie była zbyt zdrowa, a szkoda, bo kiedy była w pełni zdrowa i grała, Kazaszka wyglądała bardzo silnie i była jedną z najlepszych zawodniczek na WTA Tour.
Ostatnio jej problemem jest kontuzja pleców, z którą boryka się od dłuższego czasu. W oświadczeniu wydanym przez WTA Rybakina wyjaśniła problem, z powodu którego wycofała się z China Open i nazwała go „trwającą kontuzją pleców” Wyraźnie widać, że jest to w trakcie jej nieobecności na kortach, ale będzie to miało również wpływ na nią w nadchodzących tygodniach. Nie zagra w Pekinie, chociaż zamierza ciężko pracować, aby wrócić przed końcem roku.
Plan dla niej jest taki, aby spróbować wrócić przed końcem roku, co prawdopodobnie oznacza, że będzie starała się być gotowa na WTA Finals.
„Z powodu trwającej kontuzji pleców niestety muszę wycofać się z nadchodzących turniejów azjatyckich. Ciężko pracuję nad powrotem do zdrowia, ale mój zespół medyczny i ja zdecydowaliśmy, że w tej chwili priorytetem jest moje zdrowie”
„To był trudny rok i jestem wdzięczny za wsparcie ze strony organizatorów turnieju i wszystkich moich fanów. Mój zespół i ja będziemy pracować nad powrotem na boisko przed finałem sezonu”.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS