Europa Nostra – europejska federacja stowarzyszeń na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Europy – publikowała listę najbardziej zagrożonych siedmiu obiektów europejskiego dziedzictwa kultury. Jednym z nich jest elektrociepłownia Szombierki, którą wybudowano w 1920 roku w Bytomiu.
Degradacja Elektrociepłowni Szombierki postępuje
Zaprojektowana przez Georga i Emila Zillmannów do dziś jest imponującym symbolem epoki rewolucji przemysłowej. – Modernistyczna elektrownia, “katedra przemysłu” o ogromnym potencjale do adaptacji i ponownego nowego wykorzystania. Szombierki funkcjonowały prawie 80 lat. Przez ostatnie dwie dekady obiekt stał pusty. I mimo paru prób ponownego zagospodarowania, jego stan zdecydowanie się pogorszył – mówi Piotr Gerber z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska.
Monumentalna bryła charakteryzuje się wspaniałymi fasadami z ciemnej czerwonej cegły i trzema smukłymi kominami. – Pod względem wielkości i pojemności porównywana jest do podobnych elektrowni w Wielkiej Brytanii, takich jak Battersea Power Station i Bankside Power Station. Ta druga z powodzeniem została zaadaptowana na cele kultury – muzeum Tate Modern – dodaje Gerber.
Niestety bytomskie Szombierki finalnie sprzedano fundacji EC Generator. Właściciel nie tylko nie rozpoczął adaptacji na nowe cele, ale go nawet należycie nie zabezpieczył. – Degradację obiektu przyspieszają przeciekające okna i dach. Jeśli nie zostaną znalezione natychmiastowe rozwiązania dla Szombierek, zabytek zostanie zniszczony – przestrzega Gerber.
Jeden z najbardziej zagrożonych obiektów europejskiego dziedzictwa kultury znajduje się na Śląsku
Elektrociepłownia Szombierki Fot. Kamila Kotusz / Agencja Gazeta
Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego w sprawie bytomskiego obiektu zaalarmowała Europa Nostrę. To federacja stowarzyszeń na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Europy. Składa się z 250 organizacji członkowskich, 150 stowarzyszeń współpracujących, a także 1,5 tys. członków indywidualnych, bezpośrednio wspierających jej misję.
W grudniu zeszłego roku spośród 180 obiektów zgłoszonych z całej Europy eksperci wybrali 14 najbardziej zagrożonych. Wśród nich przeprowadzono selekcję, wybierając te, dla których pomoc jest absolutnie pierwszoplanowa. – To nie jest lista tylko dla listy. Umieszczenie na niej umożliwia dostęp do pieniędzy. Wiąże się z nagrodą finansową i łatwym dostępem do unijnego dofinansowania – precyzuje Gerber. I dodaje, że w końcu Szombierki mają prywatnego właściciela. I tylko od niego zależy, czy z tej szansy skorzysta. – To raczej mało prawdopodobne. Uważam jednak, że dużą rolę powinny w tym wypadku odegrać władze Bytomia. To jedyne osoby, które z właścicielem mogą w tej sprawie rozmawiać – uważa Gerber.
Przedstawiciele fundacji EC Generator nie odbierają telefonów. Kiedy kilka miesięcy temu o Szombierki pytaliśmy w Urzędzie Miasta, urzędnicy przyznawali, że mają związane ręce. Jak sytuacja wygląda teraz? – Wystąpiliśmy dwukrotnie do właściciela obiektu o jego przejęcie. Odmówił. Wysyłaliśmy do niego pisma, odbywały się rozmowy. Bezskutecznie – przyznaje Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznika Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Właścicielowi Szombierek zlecono zabezpieczenie obiektu
Pod koniec lutego przedstawiciele Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i miasta odbyli kontrolę w elektrociepłowni. Właścicielowi przedstawiono liczne zalecenia związane z zabezpieczeniem obiektu. Został m.in. zobowiązany do zabezpieczenia dachu.
Prócz Szombierek Europ Nostra na niechlubnej liście umieściła jeszcze sześć innych obiektów. To Teatr Narodowy w albańskiej Tiranie, Zamek Jezerí w Czechach, Zamek Sammezzano we Włoszech, Blok Y w dzielnicy rządowej w Oslo w Norwegii, Twierdza Belgrad w Serbii oraz Stadion Plecnik w Lublanie w Słowenii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS